Na instagramowym profilu programu "Rolnik szuka żony" pojawiło się dziś Q&A. Seria zadawanych przez fanki i fanów show pytań, na które odpowiadały osoby związane z produkcją "Rolnika", nie wzbudzała szczególnych emocji, ale w pewnym momencie pojawił się temat, który zelektryzował wszystkich!
Rolnik szuka żony, a widzowie na to patrzą
Polska edycja programu "Rolnik szuka żony" w tym roku będzie obchodziła swoje dziesięciolecie! Program cieszy się niesłabnącą popularnością – finał ostatniego sezonu obejrzało ponad 3 miliony osób, a prowadząca "Rolnika" Marta Manowska należy do najbardziej lubianych prezenterek telewizyjnych.
Nie wszyscy jednak podzielają ten zachwyt. Medioznawca Wiesław Godzic w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" zarzucił programowi, że utrwala stereotypowe, mocno tradycyjne role kobiety i mężczyzny.
Nadchodzi nowa era "Rolnika"?
Może się okazać, że niedługo znany profesor będzie musiał zweryfikować swoje poglądy. Najnowsze Q&A zorganizowane na oficjalnym koncie instagramowym programu "Rolnik szuka żony" pokazało, że osoby stojące za tym reality show są bardziej otwarte, niż mogło się to do tej pory wydawać.
Większość pytań zadanych w tej serii Q&A dotyczyła kryteriów, jakie trzeba spełnić, żeby dostać się do programu. I wśród nich pojawiło się takie:
Czy osoby LGBT też mogą się zgłaszać?
Odpowiedź zaskoczyła chyba wszystkich:
Zapraszamy, miłość nie wyklucza <3
Jeszcze miesiąc temu nie do pomyślenia było, że program emitowany na antenie TVP zareklamuje się takim hasłem. I choć Tomasz Kammel bardzo starał się przekonać, że osoby zajmujące się w TVP rozrywką niewiele mają wspólnego z ideologią prawicową, to rzeczywistość była inna. Kuba Wojewódzki, pisząc o pracującym w Telewizji Publicznej Marku Sierockim, podsumował to słowami:
Swoją tam obecnością autoryzował tę władzę.
Tymczasem parę tygodni po zmianie władzy w TVP na Instagramie jednego z flagowych programów Telewizji Polskiej pojawia się hasło wprost nawiązujące do nazwy stowarzyszenia, które od 2009 roku działa na rzecz wprowadzenia w Polsce równości małżeńskiej.
Pozostaje tylko kwestia tego, czy Polki i Polacy są gotowi na rolnika szukającego męża. Głęboko wierzymy, że tak!