Ryan Gosling z pętlą na szyi? Wyznania aktora!

Ryan Gosling z pętlą na szyi? Wyznania aktora!

Zagrał już nazistę, Herculesa, ojca, nauczyciela, był synem bogacza, politycznym doradcą i przystojnym Romeo. Jako 32-latek ma za sobą współpracę z najlepszymi twórcami i niezłe portfolio filmowe potwierdzone prestiżowymi nagrodami. W reżyserii jest debiutantem.

Reklama

- Wolę pozostać zwykłym facetem, prowadzącym normalne życie. Inaczej bym zwariował. Nie chcę, aby widziano we mnie idola czy jakąś ikonę. To nie ja - przekonuje Ryan Gosling.

Odpowiedzialność Ryana

Aktor znany z takich filmów jak "Pamiętnik", "Blue Valentine", czy "Drive" zamierza zadebiutować w przyszłym roku nie tylko w roli reżysera, ale i scenarzysty. - Dzięki temu doświadczeniu zaczynam rozumieć, jaka odpowiedzialność za film spoczywa na ryaniskoreżyserze. Jest się właściwie całkowicie wystawionym na wszelką krytykę. Nie można się schować za plecami innych, jeśli film zostanie źle odebrany. Jako aktor zwykle nie jest się krytykowanym za film jako taki, bo nie odpowiada za niego, nie pisze scenariusza, nie kieruje zespołem – stwierdza Ryan.

- Kiedy zabierasz się za reżyserię, masz już pętlę na szyi - dodaje. - W związku z tym, że robię to po raz pierwszy, mam pewne obawy. Dużo myślę o tym, jak chciałbym, aby ten film wyglądał i przygotowuję się niezwykle starannie do pracy nad każdym fragmentem obrazu.

"Dokończyć to cholerstwo!" 

Film "How to catch a monster" ma być surrealistycznym dramatem. Współpracując z Marc Platt Productions, Ryan napisał historię samotnej matki, która znajduje się w mrocznym świecie podziemi. Aktor, który współpracował z najbardziej utalentowanymi reżyserami pokroju Nicolasa Windinga Refna, Dereka Cianfrance'a czy Terence'a Malicka, dostał od swoich mentorów jedną radę. - Nicolas przytoczył mi słynne słowa Francoisa Truffaut: „Pierwszego dnia zdjęć, jesteś pełen ambicji, gotowy stworzyć dzieło. W połowie masz nadzieję po prostu zrobić dobry film, a na pod koniec po prostu liczysz, że będziesz w stanie choć dokończyć to cholerstwo!” – wyznaje przystojny aktor.  ryan2

Główną rolę w swoim filmie powierzył znanej z serialu Mad Man Christinie Hendricks. U jej boku wystąpią także Matt Smith, Eva Mendes, Saoirse Ronan i Ben Mendelsohn. Sam Gosling nie zdecydował się zagrać nawet epizodycznej roli.

- Pamiętam, jak ciężko pracował George Clooney, będąc jednocześnie reżyserem i aktorem w „Idach marcowych”. Praca nad całością filmu wymaga znacznie większego zaangażowania niż samo aktorstwo. Nie chciałem robić tych dwóch rzeczy jednocześnie. Przynajmniej nie za pierwszym razem - przekonuje w wywiadzie.

Co dalej?

Czy zamierza więc pójść w ślady Clinta Eastwooda czy wspomnianego George Clooney'a? - Chciałbym. Najpierw jednak modlę się, żeby ten pierwszy film został dobrze odebrany przez publiczność. Nie chcę jej zawieść. Bardzo poważnie podchodzę do tego projektu i mam nadzieję, że nie zmarnuję danej mi szansy. Nigdy nie wiesz, czy dostaniesz kolejną. Zamierzam włożyć w ten film całą swoją energię, by w przeszłości z czystym sumieniem móc ponownie z stanąć za kamerą - podsumowuje Ryan.

źródło: portal MenStream.pl

Nauczyciel podrywu w Kocha, lubi, szanuje (2011). "Czy to Photoshop?" - pytała jego filmowa dziewczyna. Nie, to nie jest przeróbka!
Reklama
Reklama