Renee Zellweger w ostatnich miesiącach była wycofana z życia towarzyskiego. Głośne stało się jednak jej wyjście na imprezę Armaniego kilka dni temu. Aktorkę trudno było rozpoznać.
Nie jest tajemnicą, że 44-letnia gwiazda wielokrotnie korzystała z zabiegów poprawiających urodę. Jednak do tej pory nigdy nie zdarzyło jej się przesadzić do tego stopnia, by nowa twarz była praktycznie nierozpoznawalna.
Skóra twarzy Renee jest do tego stopnia naciągnięta, że jej oczy zmieniły kształt. Usta wyglądają nie tyle na ponętnie wypukłe, lecz chorobliwie napuchnięte. Po opublikowaniu zdjęć z imprezy w Nowym Jorku, amerykańskie media oraz internauci zaczęli prześcigać się w przypuszczeniach, czy aktorka padła ofiarą nieodpowiedniego chirurga.
Poznalibyście ją w nowym wcieleniu?