Jak wybrać perfumy dla siebie i na prezent?

Jak wybrać perfumy dla siebie i na prezent?

Już jutro mikołajki, zbliżają się także święta. Mnóstwo osób marzy o prezencie w postaci pięknego flakonu perfum, o zapachu idealnie dopasowanym do temperamentu i osobowości. Niestety wielu Mikołajów zwyczajnie się gubi w całym stosie półek i kolorowych flakoników. Nos także nie pomaga - wystarczy  wypróbować trzy lub cztery zapachy, aby całkowicie stracić orientację. Jak więc dokonać właściwego wyboru? Podpowiadamy!

Reklama

Zasada podobieństwa

„Najbardziej oczywistą i bezpieczną metodą, na sprezentowanie bliskiej osobie zapachu, który ją zachwyci jest podpatrzenie, jakich perfum używa i poszukanie czegoś podobnego. Jeżeli na jej toaletce stoją np. orientalne perfumy Opium Yves Saint Laurent to może spodobać jej się orientalno-szyprowy Miss Dior lub nowy zapach Shiseido ZEN Gold Elixir, zawierający uwodzicielskie nuty jaśminu, wanilii i paczuli” – mówi Róża Rutka-Orłowska.

Warstwy woni

Dobrym pomysłem jest też tzw. „layering zapachowy” czyli nakładanie zapachów warstwami. Jeżeli znasz ukochane perfumy bliskiej osoby, możesz sprezentować jej kosmetyki z tej samej linii – żel, mleczko, balsam, krem lub puder do ciała. Nakładany warstwami zapach utrzyma się dłużej i otuli stosującą go osobę subtelną aurą zmysłowej woni. Dla wielbicielki dyskretnego luksusu i wyrafinowanej elegancji dobrą propozycją będzie np. linia Bottega Veneta, o głębokich, szykownych nutach skóry i miodu, w skład której wchodzą olejek, peeling, puder do ciała ze świecącymi drobinkami oraz mgiełka do włosów.

Nowe wcielenie

„Można też podejść do sprawy zupełnie inaczej i zaproponować najbliższej osobie zupełnie nowy zapach dopasowany do jej charakteru i osobowości. Jeżeli adresatka prezentu ceni sobie klasyczną elegancję, warto sprezentować jej perfumy szyprowe, które tworzą wokół noszącej je osoby aurę ekskluzywności i luksusu, np. Coco Mademoiselle od Chanel lub Sì Giorgio Armani. Dla samców i samic alfa, czyli osobowości dominujących, dobrym zapachem są perfumy sygnalizujące pozycję i władzę, oparte na naturalnych nutach drzewnych takich jak cedr, sandałowiec lub wetiwer, które dają wrażenie mocy i podkreślają silny charakter. Świetnym przykładem takiego zapachu mogą być np. Samsara Guerlain czy Aura Loewe, nowy zapach hiszpańskiej marki luksusowej” – dodaje Róża Rutka-Orłowska.

Zapach na każdą okazję

„Dla osoby dynamicznej i wciąż poszukującej nowych wrażeń proponuję opcję maxi, czyli skompletowanie garderoby zapachów, odpowiednich na różne okazje. Najodpowiedniejsze perfumy do pracy to takie z nutami zielonymi i drzewnymi np. under my spell Noelle marki Benefit, natomiast beztroski i niezobowiązujący zapach na co dzień może zawierać nuty kwiatowe, cytrusowe i owocowe, jak np. Pleats Please od Issey Miyake czy Guess Girl Belle.

Aby zapach przywoływał wspomnienia z wakacji, dawał świeżość i uczucie chłodu, należy szukać zapachów morskich, takich jak męski Acqua Essenziale od Salvatore Ferragamo. Z kolei perfumy na randkę powinny być uwodzicielskie i zmysłowe, otulać słodyczą budzącą pożądanie. W tej roli zarówno dla niej, jak i dla niego sprawdzą się nuty gourmand („apetyczne” czyli imitujące słodycze, takie jak karmelizowane jabłko czy czekoladę) i orientalne. Kobiety mogą kusić słoneczną i smakowitą kompozycją Honey od Marca Jacobsa zawierającą m.in. słodki miód lub np. La vie est belle marki Lancôme, podczas gdy panowie będą uwodzić męską wersją zapachu Zadig&Voltaire z nutami bobu Tonka, który pachnie trochę jak marcepan” – mówi Róża Rutka-Orłowska.

Wszystkim Mikołajom doradzała Róża Rutka-Orłowska, finalistka pierwszej edycji konkursu Mistrz Zapachu Sephora 2013, mającego na celu wyłonienie najlepszego „nosa” wśród konsultantek Sephora.

Reklama
Reklama