Odchudzanie to trudny proces, związany z wieloma wyrzeczeniami, zmianami – stylu życia i jedzenia. Niejednokrotnie kroki, które mają nas doprowadzić do wymarzonej wagi kierują Cię w ślepą uliczkę. Starasz się, pilnujesz diety, trenujesz… i nic. Być może to spowolniony metabolizm sabotuje Twoje wysiłki!
Jest Ci ciągle zimno, szybko się męczysz, masz problemy z tarczycą, a do tego zamiast zabiegów odchudzających - na wadze widzisz coraz wyższy wynik… Z Twoją przemianą materii może być coś nie tak. Jeśli jesteś pewna, że to metabolizm, sprawdź nasze propozycje na jego przyspieszenie.
1. Śniadanie? 30 minut po obudzeniu. Opuszczając lub opóźniając pierwszy posiłek, będziesz ospała i rozdrażniona. Wszystko przez niski poziom cukru we krwi. Głód natomiast wyzwala produkcję kortyzoli – hormonu stresu, który sprzyja przyrostowi tłuszczu. Masz wzmożony apetyt i wieczorem rzucasz się na jedzenie. Bez sensu!
2. Białko? Zwiększ podaż! Glukagon, hormon antagonistycznie działający do insuliny, jest uwalniany w odpowiedzi na produkty białkowe, ale o niskiej zawartości tłuszczu, takie jak chudy ser, chude mięso z kurczaka, ryby, białko jaj. Warto do diety wprowadzić właśnie jaja, gdyż ich białka są najlepszym i najlepiej przyswajalnym źródłem aminokwasów dla organizmu. Budują mięśnie, przyspieszają metabolizm i ułatwiają spalenie tłuszczu. Są sycące. Na samo strawienie i przyswojenie aminokwasów z jajka organizm zużywa ok. 35 kcal!
3. Przetworzona żywność? Bye, bye! Oczyszczone zboża – makarony, pieczywo, ciastka… one pobudzają wydzielanie insuliny, która ułatwia komórkom wychwytywanie glukozy. Masz wilczy apetyt na słodycze? To przez skoki insuliny. Wybieraj więc produkty o niskim indeksie glikemicznym: owoce, warzywa, pełne ziarna - pieczywo i makarony oraz fasolę.
4. Zielona herbata? Tak, poproszę! Podkręca metabolizm i spala tłuszcz (dzięki przeciwutleniaczom w niej zawartym). Najbardziej odpowiednia dawka wynosi trzy lub cztery filiżanki dziennie albo 300 do 400 mg kapsułki ekstraktu zielonej herbaty dziennie.
5. Oprócz zielonej herbaty – woda. Osiem do dwunastu szklanek dziennie to minimum… Musisz pamiętać o tym, że bardzo łatwo jest pomylić pragnienie z głodem. Pijąc wodę, rzadziej sięgniesz po ciastko. Picie 2 l wody dziennie sprzyja odchudzaniu, ale ten zwyczaj nie powinien cię zwalniać z wybierania pokarmów bogatych w wodę: warzyw, owoców.
6. Izotoniki? To chemia i cukier! Zamiast nich wybierz mleko lub kawę. Lub kawę z mlekiem :) 1,5 szklanki mleka wypitej po treningu powoduje szybszą budowę mięśni i spalenie dwa razy więcej tłuszczu niż napoje dla sportowców. Warto po wizycie na siłowni wypijać przyspieszający metabolizm koktajl mleczny. Doskonale z takim napojem komponują się owoce.