Moda dla zwierząt nie ogranicza się już tylko do wpinania spineczek w długą sierść pupili. Jest to świetnie prosperujący przemysł, który od kilku lat prężnie rozwija się także w naszym kraju. A zwierzaki? No cóż, miejmy nadzieję, że bawią się równie świetnie, co ich właściciele.
Nad tym czy przebieranie zwierzaków to obciach, moda czy troska o małego przyjaciela można dywagować godzinami nie dochodząc do jednoznacznej racji. Przede wszystkim jest to kwestią widzimisię właściciela i jego czasami wybujałej fantazji. Ciężko powiedzieć, czy zwierzęta to lubią - patrząc na zachowanie niektórych zdawać by się mogło, że wręcz za tym przepadają, ale przyznajmy, że chyba większość z nas rozczuli się widząc kotka pod muchą... Sklepy z odzieżą dla zwierząt rosną jak grzyby po deszczu, a ich ceny wcale nie różnią się od tych dla ludzi. Oprócz casualowych stroi znajdziemy eleganckie outfity oraz przebrania. Organizowane są pokazy mody dla czworonogów, na których prezentują się zazwyczaj razem ze swoimi właścicielami. A wszystko zaczęło się od lat '90., kiedy to słodkie yorki zaczęto czesać na wersalską modłę. Na dobre zwierzęca moda zagościła u nas od kilku lat, a skąd się wzięła? Ze Stanów Zjednoczonych oczywiście. Najmocniej promowana jest na portalach społecznościowych, gdzie zwierzaki mają swoje konta i codziennie "chwalą się" nową stylizacją. Nie są już tylko stylowym dodatkiem do swojego pana, bo modę wzięły we własne łapy.
Mimo wszystko jest to przesłodki trend, który oczywiście nie każdy musi popierać, ale moda gra przecież na swoich zasadach. Zobaczcie małych modeli w naszej galerii:
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
