Przygotowania do urlopu redaktorek Styl.fm

Przygotowania do urlopu redaktorek Styl.fm

Zanim spakujemy walizkę i wyjedziemy na upragniony urlop, trzeba zrobić się na bóstwo - nie ma wymówek! Z pomocą przychodzą sprawdzone kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów

Reklama

Dwie STYLowe testerki komponują swoje ulubione zestawy do pielęgnacji twarzy i ciała, włosów oraz depilacji. Zobaczcie recenzje polecanych produktów i efekty po ich stosowaniu!

Wybór Eweliny. TWARZ

1. Peeling enzymatyczny Argan Oil Eveline. Peeling enzymatyczny to must-have każdej kosmetyczki, bez względu na wiek czy rodzaj skóry. Złuszczanie naskórka to często pomijany zabieg w codziennej pielęgnacji, tymczasem jest bardzo ważny, aby utrzymać cerę oczyszczoną, odżywioną i nawilżoną. Mój ulubiony kosmetyk na lato to peeling z linii arganowej od Eveline. Mimo że na etykiecie widzimy hasła "kwas hialuronowy" i "odmładzający", nadaje się do skóry w każdym wieku, a szczególnie do cery wrażliwej i naczynkowej. Producent zaleca go też do cery suchej i, mimo że mam tłustą, u mnie sprawdza się rewelacyjnie! Cera po zabiegu nabiera sprężystości, jest wyraźnie odświeżona i wypoczęta. Walczę z drobnymi przebarwieniami i ten peeling doskonale sobie z nimi radzi, wyrównując koloryt i niwelując zaczerwienienia.

2. Ekspresowa Mikrodermabrazja intensywnie złuszczająca Marion. Jak mikrodermabrazja, to tylko w salonie kosmetycznym? Niekoniecznie! Mała, niepozorna saszetka od Marion udowadnia, że nie cena, forma i stereotypy są najważniejsze, ale efekty, a tutaj efekty mamy i to są niezbite dowody! Ta podwójna kuracja jest przeznaczona do cery mieszanej i tłustej, więc mojej.

Latem moim największym kłopotem jest nadmierne wydzielanie sebum i błyszczenie, dlatego takie kosmetyki to podstawa mojej codziennej pielęgnacji. Ciepłe okresy, a szczególnie upały sprawiają, że nasza cera zanieczyszcza się szybciej i jest narażona na przebarwienia słoneczne. Z pomocą przychodzi mikrodermabrazja, która złuszcza martwy naskórek, oczyszcza, nawilża i wygładza - same dobrocie!

Pierwsza saszetka, czyli diamentowe mikrokryształki i korund dają spektakularny efekty peelingu - oczyszczają, złuszczają i wyrównują koloryt. Druga zawartość - odżywcza maska łagodzi podrażnienia po złuszczaniu, głęboko nawilża i regeneruje. Moja twarz krzyczy "shine bright like a diamond!" ;)

Reklama
Reklama