Trend na farbowanie włosów trwa od wielu lat. Do salonów fryzjerskich zapisują się już nastolatki, chcąc przyspieszyć dorosłość i stać się bardziej atrakcyjne.
Reklama
Z zasady nie lubimy naszego naturalnego, popielatego koloru włosów, który większości z nas wydaje się po prostu nijaki. Efektem nadmiernego farbowania są więc zniszczone i suche włosy oraz... chudszy portfel. Nikt nie chce być "szarą myszką"? Damy wam kilka powodów, dzięki którym zmienicie zdanie i pokochacie wasz naturalny odcień!
1. Z "myszowatymi" włosami urodziła się większość światowych modelek, które ich nie farbują! Jeśli chcesz rozpocząć karierę w świecie modelingu i planujesz pójść na casting, pamiętaj, że liczy się naturalność! Jury z pewnością bardziej zachwyci się popielatym niż czarnym (dodatkowo postarzającym) kolorem.
Reklama
