Jak zrobić dziecku idealne zdjęcie?

– Trzeba uwieczniać na zdjęciach emocje. Fotografia bez emocji jest jedynie zwykłym dokumentowaniem faktów – mówi Aleksandra de Soleil zawodowy fotograf, założycielka Akademii Fotografii Dziecięcej.

Dlaczego rodzice powinni fotografować swoje pociechy?

Aleksandra de Soleil: - A czy może być coś przyjemniejszego od fotografowania swojego dziecka?

Pani, jako młoda mama, chyba najlepiej odpowie na to pytanie.

- Tak, teraz moja praca zawodowa przeniosła się do rodzinnych pieleszy. W domu mam małe studio fotograficzne z najpiękniejszym modelem pod słońcem (śmiech). A tak na poważnie - nie wyobrażam sobie lepszego hobby niż robienie zdjęć mojemu synkowi. Pomijając jednak kwestie samej przyjemności jaką daje fotografowanie dzieci, to musimy sobie zdawać sprawę, że czas umyka, a my - jako rodzice - mamy obowiązek rejestrowania życia naszych najbliższych. Fotografia to najpiękniejsza pamiątka z dzieciństwa. To ona przypominam nam o chwilach, które chwytały za serce.

Zgadzam się z tym, że zdjęcia to pamiątka na lata, ale nie wszyscy rodzice są profesjonalnymi fotografami.

- Ale mogą nimi zostać. Najlepszym dowodem na to są mamy z Akademii Fotografii Dziecięcej. Po kilku miesiącach nauki ich umiejętności są na tyle zaawansowane, że część z nich rozpoczyna karierę fotografa dziecięcego. Jak widać w rodzicach tkwi potencjał. Doskonale znają swoje dziecko, przebywają z nim przecież 24 godziny na dobę. Dziecko zachowuje się przy nich naturalnie, a to atut, który jest nie do przecenienia. Kluczem do udanych zdjęć dziecka jest właśnie naturalność.

Jakie główne błędy popełniają rodzice przy fotografowaniu swoich dzieci?

- Proszą o uśmiechy i zapominają, że maluchom może szybko znudzić się Mama lub Tata - Fotograf, który ciągle odwodzi od zabawy. Trzeba pamiętać, że nie wolno nigdy dziecka do niczego zmuszać. To zasada, którą zna każdy fotograf dziecięcy. Na przykład nigdy nie mówimy dziecku, że musi się uśmiechnąć do aparatu, bo to nie daje dobrych efektów. W takich sytuacjach dziecko zazwyczaj czuje się niekomfortowo, ponieważ to nie jest dla niego naturalne zachowanie. Zamiast autentycznej radości, uwiecznimy sztuczny grymas, taki jak na szkolnej fotografii. Rodzice często też często popełniają jeden poważny błąd: fotografują swoje dziecko na wysokości własnych oczu. Efektem tego, jest zniekształcone zdjęcie malucha przypominające fotografię robioną z „lotu ptaka”.

Jakie wskazówki dałaby pani rodzicom, którzy zaczynają fotografować swoje pociechy?

- Drodzy Rodzice, pamiętajcie, aby kadrować na poziomie oczu dziecka. Nie zapomnijcie również o otoczeniu i tle. Prawidłowy dobór tła jest jednym z istotniejszych elementów w kompozycji zdjęcia. Źle dobrane tło może skuteczne zepsuć cały trud włożony w robienie fotografii. Podczas robienia zdjęć zwracajcie uwagę na to, czy w kadrze nie ma rzeczy, które nic nie wnoszą do fotografii, a łatwo można je usunąć takich jak otwarta szafa, pusta butelka czy kosz z praniem.

Czy jest jakaś recepta na udane, naturalne i emocjonalne zdjęcia?

- Recepta? Trzeba to zwyczajnie lubić. Trzeba kochać dzieci i uwielbiać ich pomysły. Nie jest tajemnicą, że dla dzieci zabawa stanowi najważniejszy element życia i właśnie podczas zabawy powstają najbardziej naturalne i niewymuszone zdjęcia. Z tego też powodu podczas fotografowania naszych pociech, bezwzględnie trzeba się z nimi bawić.

Najważniejsze jest jednak to, aby uwieczniać na zdjęciach emocje. Fotografia bez emocji jest jedynie zwykłym dokumentowaniem faktów. Gdy zaczniemy rejestrować emocje, drzwi do świata dziecięcej fotografii staną przed nami otworem.

Aleksandra de Soleil - fotograf dziecięcy, prezes i założycielka Akademii Fotografii Dziecięcej – największej w Polsce szkoły fotografii dla mam.

Akademia Fotografii Dziecięcej - szkoła fotografii dla mam
www.wielkiewarsztatyfotografii.pl
www.akademia-fotografii-dzieciecej.pl

Przedruk: Fotosik.pl