Katarzyna Skrzynecka ma oryginalny styl, do którego zdążyła nas już przyzwyczaić. 46-latka ma słabość do dziewczęcych nieraz infantylnych sukienek. Jednak nie możemy udawać, że nie zobaczyliśmy ogromnej tiulowej kreacji, którą założyła na imprezę Soczewek Varilux Series - Essilor. Skrzynecka nie jest już małą dziewczynką, a ubrała się tak, jakby o tym zapomniała.
Poza tym rozkloszowana czarna tiulowa sukienka dodała jej dobrych 20 kg. W polskim show-biznesie mamy mnóstwo przykładów kobiet po 40-stce, które pokazują, że w tym wieku można wyglądać elegancko i nie trzeba się na siłę odmładzać. By świetnie się prezentować, nie trzeba mieć również idealnej figury. Jednak Skrzynecka o tym wszystkim zapomniała.
Jest nam przykro, bo Skrzynecka dawno nie zaliczyła aż takiej modowej wpadki i wydawało nam się, że idzie ku lepszemu. A wy, co uważacie na temat jej kreacji?
Tiulowa sukienka Skrzyneckiej to:
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki