Gwiazda programu "Królowe Życia" była skazana za handel ludźmi. "Nie przypominaj mi o tym". Kim jest Dagmara Kaźmierska?

Gwiazda programu "Królowe Życia" była skazana za handel ludźmi. "Nie przypominaj mi o tym". Kim jest Dagmara Kaźmierska?

"Królowe życia" to serial dokumentalny stacji TTV, opowiadający o opływającym w luksusy życiu bogatych kobiet. Jedną z bohaterek jest Dagmara Kaźmierska. Kolorowa, pełna energii kobieta, przedstawiana jest w telewizji jako "nieprzeciętna, taka która wyróżnia się z tłumu, jest przebojowa i nie przejmuje się opiniami na swój temat".

Reklama

Za luksusowym życiem i mieszkaniem zdobionym złotem, kryje się jednak mroczna historia. W przeszłości, Dagmara była właścicielką agencji towarzyskiej, skazaną prawomocnym wyrokiem za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Mimo to, producenci show przedstawili ją jako "bezkompromisową i otwartą na ludzi kobietę, która po latach wygodnego życia w Stanach Zjednoczonych wróciła do rodzinnego Kłodzka".

W informacji promującej odcinki z Dagmarą czytamy:

"Z powrotem do Kłodzka przygnała ją tęsknota za bliskimi . Męczył ją ogrom Ameryki, uliczne korki i wieczny pośpiech. Aleamerykańskie upodobanie do rozmachu weszło jej już krew. Lubi błyszczeć. Bez biżuterii i szpilek z domu nie wychodzi. Lubi futra, stylowe meble i mercedesy. Wychowuje 15-letniego syna Conana i buduje dyskotekę marzeń. Ma żyłkę do interesów. Za dużo przeklina i za głośno krzyczy, ale serce ma gołębie."

Dagmara Kaźmierska siedziała w więzieniu 

Od 2005 roku Dagmara Kaźmierska prowadziła agencję towarzyską Heidi w miejscowości Szalejów w powiecie kłodzkim. Kierowała zorganizowaną grupą przestępczą, która werbowała kobiety i zmuszała je do prostytucji. Była zamieszana w handel ludźmi, sprzedając za kilka tysięcy euro dziewczyny ze swojej agencji. Za swoją działalność została skazana na karę więzienia, którą odsiadywała od 2012 roku. Jak donoszą media, zarówno Dagmara, jak i jej współpracownicy werbowali kobiety do pracy jako... barmanki. Na miejscu zmuszane były jednak do prostytucji.

-W przypadku odmowy świadczenia usług lub chęci odejścia z agencji, na kobiety były nakładane przez oskarżoną "kary pieniężne", stanowiące z reguły równowartość utraconego przez nią w związku z tym zarobku - poinformował w 2009 roku rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, Tomasz Orepuk.

Oskarżona i współdziałający z nią w grupie mężczyźni doprowadzili ponadto siedem kobiet do uprawiania prostytucji w wyniku przemocy, groźby lub wykorzystując przymusowe położenie i stosunek zależności wynikający z nałożenia wielokrotnych kar finansowych. Ustalenia śledztwa pozwoliły także na przyjęcie, że Dagmara K. dwukrotnie dopuściła się zbrodni polegającej na handlu ludźmi. Oskarżona zażądała bowiem równowartości kwoty 5000 euro w zamian za swoją zgodę na zaprzestanie uprawiania prostytucji przez dwie zatrudnione w agencji kobiety od mężczyzn, którzy emocjonalnie związali się pokrzywdzonymi i chcieli, aby odeszły one z agencji. - dodał.

W jednym z odcinków Dagmara przyznała się, że kilka lat spędziła w kryminale. Gdy jej koleżanka zaczęła kontynuować temat, Kaźmierska przerwała krótko: "Nie przypominaj mi o tym". 

Oglądaliście odcinki z Dagmarą w roli głównej? Wierzycie, że mogła robić coś takiego?

Źródło: screen: TTV
Reklama
Reklama