Fanka Popka traci wzrok. Co na to jej idol? W końcu zareagował

Fanka Popka traci wzrok. Co na to jej idol? W końcu zareagował

22-letnia Aleksandra Sadowska z Wrocławia przez zabieg wytatuowania gałek ocznych straciła wzrok w jednym oku, a na drugie już prawie nie widzi. Dziewczyna twierdzi, że przed zabiegiem została zapewniona, że procedura jest bezpieczna, a kłopoty z widzeniem, jakich doznała podczas tatuowania, miną z czasem. Wzrok jednak nie powrócił. Teraz dziewczyna oskarża tatuażystę o błąd i żąda odebrania mu prawa do wykonywania tego typu zabiegów.

Reklama

O dramatycznej sytuacji swojej fanki dowiedział się Popek. Raper, który sam wytatuował sobie oczy i zrobił skaryfikację, w końcu przerwał milczenie w tej sprawie. W rozmowie z "Party" raper przestrzegł fanów przed ślepym naśladowaniem swoich idoli.

Zrobiło mi się smutno. Fani nie powinni tak robić, nie powinni skakać za mną w ogień. Ja też kocham Tupaca, ale w łeb bym sobie za niego nie strzelił. Nie powinni ciąć sobie twarzy, robić oczu - mówi.

Raper przyznał, że kojarzy Olę ze wspólnych zdjęć. Niestety ma smutną refleksję na jej temat.

Na początku jak robiłem sobie z nią zdjęcie, myślałem, że jest szczęśliwa. Myślałem sobie - może nie dostanie pracy. Ale tutaj tylko mogę życzyć jej powrotu do zdrowia. Niech to będzie przestrogą dla reszty świata, polskich dzieciaków, żeby nie cięli sobie mordy, nie robili tatuażu

TO JEST CHORE jak na to patrze ze swojej perspektywy. Król jest tylko jeden. Wy tak nie róbcie - podsumowuj raper.

Myślicie, że przykład oślepionej fanki Popka skutecznie podziała na wyobraźnię innych jego fanów?

Źródło: www.instagram.com / @popek_oficjalnie
Reklama
Reklama