Matka rozpłakała się, gdy zobaczyła syna po operacjach plastycznych. Ledwie go poznała!

Matka rozpłakała się, gdy zobaczyła syna po operacjach plastycznych. Ledwie go poznała!

Do tajskiego programu "Let me in" zgłaszają się osoby z deformacjami twarzy i innymi szpecącymi zniekształceniami, aby poddać się gruntownej metamorfozie z udziałem chirurgów plastycznych i makijażystów. Efekty niejednokrotnie przechodzą najśmielsze oczekiwania uczestników.

Reklama

W jednym z odcinków wystąpił 22-letni Noppajit Monlin. Mężczyzna urodził się z przekrzywioną żuchwą, miał także krzywy zgryz i spory problem z cerą. Z powodu swojego wyglądu był wyśmiewany przez rówieśników i ignorowany przez dziewczyny. Koniec jego koszmaru miał nastąpić właśnie w programie "Let me in".

Młodego Tajlandczyka poddano kilku zabiegom, m.in. zmieniono kształt szczęki, ust, oczu i nosa. Ponadto wyleczono trądzik, usunięto blizny oraz zmieniono fryzurę. W przypadku Noppajita zmiana była tak wielka, że jego mama ledwie go poznała! Na widok nowej twarzy syna kobieta rozpłakała się, po czym stwierdziła... że tęskni za jego dawnym wyglądem. 

Lekarze rzeczywiście zafundowali Noppajitowi dość daleko idące zmiany, lecz chłopak cieszy się, że dziś wygląda jak ktoś inny.

Zobaczcie, do jakiego stopnia zmieniono go w programie. Nie macie wrażenia, że aż za bardzo?

Mama popłakała się na widok syna. Nie wiadomo tylko, czy ze szczęścia...
Reklama
Reklama