Dalekie podróże, luksusowe hotele i jachty, nieziemsko drogie torebki i ponad 300 tys. fanów na Instagramie.... 27-letnia (tak, dobrze czytacie) Julia Dybowska to nowa sensacja w sieci, którą okrzyknięto już "żywą Barbie".
Jak sama twierdzi, jej styl życia to rezultat dobrego pochodzenia i... kariery w modelingu. Niestety, Internauci poddają tę tezę pod wątpliwość, gdyż zoperowana pod każdym względem blondynka pojawia się jedynie kampaniach bielizny.
Jak się okazuje, za "sukcesem" modelki stoi 57-letni miliarder z Teheranu, Robert Tchenguiz. To znany biznesmen stacjonujący w Londynie, którego majątek szacuje się na ponad cztery miliardy złotych. Mężczyzna od trzynastu lat jest żonaty z Heather Bird, nie przeszkadza mu to jednak w tworzeniu związku z Dybowską. Co więcej, mieszka z nią, żoną i dziećmi w jednej willi, do której niedawno wprowadziła się modelka.
W sieci pojawiło się ostatnio stare zdjęcie Julii, sprzed licznych operacji plastycznych i zabiegów medycyny estetycznej. Wniosek wysuwamy jeden - nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni.
Zobaczcie, jak wygląda teraz, a jak prezentowała się kiedyś. Widzicie jakiekolwiek podobieństwo?