Lilly Marchel to 24-letnia modelka, która została okrzyknięta nową polska gwiazdą Instagrama, a nawet następczynią Natalii Siwiec. Naprawdę nazywa się Agata Marchel i szerszą rozpoznawalność uzyskała we wrześniu 2017 roku, gdy wzięła udział w rozbieranej sesji dla "CKM-u". Póki co Marchel obserwuje na Instagramie już ponad 300.000 fanów! Lilly na tle innych gwiazd wyróżnia się też czymś jeszcze - nie wypiera się operacji plastycznych i tego, że ingerowała w swój wygląd.
Uważam, że poprawek urody nigdy za wiele. I raczej nie będzie momentu w moim życiu, w którym stwierdzę, że jestem idealna. Ale oczywiście w granicach rozsądku - mówiła w "CKM-ie".
Teraz zamieściła na Instagramie swoje zdjęcie sprzed operacji plastycznych! Faktycznie, trudno uwierzyć, że na obu fotkach widnieje ta sama osoba!
Ta chwila, kiedy ktoś pyta "po co Ci były te operacje", a Ty oglądasz stare zdjęcia i sama zachodzisz w głowę jak mogłaś tak wyglądać. Weźcie pod uwagę to że OBA zdjęcia są z sesji, myślę że jako jedna z niewielu kobiet mówię otwarcie o swoich "poprawkach”",a wiecie dlaczego? Bo krew mnie zalewa, kiedy widzę #nomakeup lub #naturalbeauty, a twarz ma mało wspólnego z mimiką - chyba że mówimy o "kobiecie jednej twarzy", oczywiście nie wspominam o rzęsach, brwiach etc... Kiedy dziewczyny cisną na siłowni, aby pokazać ćwiczenia pt. "co zrobić, żeby mieć takie pośladki jak ja" ->IDŹ DO CHIRURGA (oczywiście nie mam problemu z poprawkami, bo sama przez nie przeszłam, ale nie wciskaj ludziom kitu - nie jest to skierowane bezpośrednio do kogoś, bo zaraz któraś mi pociśnie). Ja chcę, abyście wiedziały, że jak każda z dziewczyn miałam kompleksy, których ja się w większości pozbyłam i mówię o tym głośno, pamiętajcie, że instagram to dopracowane zdjęci, a ŻADNA Z NAS NIE JEST IDEALNA !!! #FAKEBEAUTY - napisała.
Zobaczcie, jak wyglądała przed operacjami. Uwierzylibyście, że to ta sama osoba?
