Czerwony dywan na gali Emmy Awards 2018 aż kipiał od wspaniałych kreacji z największych domów mody, a gwiazdy prezentowały je z gracją godną najlepszych modelek świata. Ale tylko niektórym udało się uniknąć modowej sztampy i naprawdę zachwycić.
W tym roku gwiazdy zgodnie postawiły na bezpretensjonalność, wybierając przylegające do ciała, proste fasony sukni. Najbardziej znane gwiazdy, w tym Scarlett Johansson, Penelope Cruz, Jessica Biel i Kristin Bell i Heidi Klum postawiły zgodnie na biel.
Żona Justina Timberlake'a w rozłożystej sukni Ralph & Russo prezentowała się zjawiskowo i nie ma złudzeń, że to właśnie ona zachwyciła najbardziej. Balowy look tradycyjnie już wybrała Penelope Cruz, ale tym razem nie zrobiła piorunującego wrażenia. Śnieżnobiała suknia Chanel ozdobiona rzędami piór, kolia od Swarovskiego i wysoko upięte włosy... Mamy wrażenie, że gwiazda chyba mocno zastała się w koturnowym stylu i niezależnie od imprezy zawsze wygląda tak samo. Przydałoby się jej odświeżenie wizerunku i odrobina seksownej lekkości z jaką na czerwony dywan ubiera się jej koleżanka z "Vicky Cristina Barcelona" Scarlett Johansson. Gwiazda "Avengers" jak zwykle subtelnie podkreśliła swój seksapil wybierając skromną, lecz dyskretnie odsłaniającą dekolt i nogi kreację Balmain, do tego zaczesała włosy do tyłu. Naturalnie i uwodzicielsko jak tylko ona to potrafi.
To jednak nie koniec fantastycznych kreacji. Zobaczcie jak prezentowały się inne gwiazdy na rozdaniu nagród Emmy 2018!
