Reklama
Ciężko poparzona mama czwórki dzieci, które zmarły w pożarze, nadal walczy o życie. Przez sześć tygodni nie chciała uwierzyć, że straciła potomstwo
Piątek, 5 października 2018
Ciężko poparzona mama czwórki dzieci, które zmarły w pożarze, nadal walczy o życie. Przez sześć tygodni nie chciała uwierzyć, że straciła potomstwo
1/10
Reklama
Michelle Pearson została przyjęta do szpitala w stanie krytycznym po tym, jak 11 grudnia ubiegłego roku w jej mieszkaniu pod Manchesterem wybuchł pożar. Trójka dzieci kobiety, 15-letnia Demi, ośmioletni Brandon i siedmioletnia Lia zginęli na miejscu, najmłodsza córeczka, Lia, walczyła jeszcze o życie w szpitalu, lecz tę walkę przegrała. Matkę wprowadzono w stan farmakologicznej śpiączki.
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: Ciężko poparzona mama czwórki dzieci, które zmarły w pożarze, nadal walczy o życie. Przez sześć tygodni nie chciała uwierzyć, że straciła potomstwo