Wzruszająca sesja zdjęciowa... Miała upamiętnić zmarłego narzeczonego, ale coś chyba poszło nie tak

Wzruszająca sesja zdjęciowa... Miała upamiętnić zmarłego narzeczonego, ale coś chyba poszło nie tak

Dzień ślubu powinien być dla Debbie Gerlach jednym z najważniejszych w życiu. Niestety jej przyszły mąż zginął w wypadku motocyklowym... Kobieta jednak nie poddała się rozpaczy i w ramach uczczenia pamięci o ukochanym, zdecydowała się na ślubną sesję zdjęciową. Niestety chyba efekt nie zachwycił każdego...

Reklama

Niedoszła panna młoda opublikowała zdjęcia z sesji ze słowami:

To miał być najlepszy dzień w moim życiu. To miał być dzień, w którym miałam poślubić mojego najlepszego przyjaciela. Miałam się obudzić, założyć moją suknię ślubną i iść po wyspie do mężczyzny moich snów. W ten dzień przed wszystkimi naszymi rodzinami i przyjaciółmi Randy i ja zamierzaliśmy wyrazić naszą miłość. Mieliśmy złożyć śluby, które uznalibyśmy za święte dla naszych serc. Marzyłam o tym, odkąd byłam małą dziewczynką. Miałam zostać żoną. Miałam zostać panią Zimmerman…

Na zdjęciach widać pozującą w białej sukni ślubnej Debbie wraz ze zmarłym narzeczonym, który przypomina ducha... Mimo że sesja miała być pamiątką, nie wszystkim spodobały się opublikowane przez kobietę zdjęcia. Wiele internautów uważa, że zdjęcia są upiorne, a wręcz odrażające...

Jakie jest Wasze zdanie? Myślicie, że tego typu sesja zdjęciowa to dobry pomysł na upamiętnienie zmarłego?

Reklama
Reklama