Będąc dzieckiem, była małą Miss. Teraz, jako dorosła kobieta opowiada o kulisach konkursu piękności dla dzieci

Będąc dzieckiem, była małą Miss. Teraz, jako dorosła kobieta opowiada o kulisach konkursu piękności dla dzieci

Dla każdego rodzica ich dziecko uznawane jest za najpiękniejsze i najładniejsze. Jednak tylko część z nich decyduje się, by pociechę zgłosić na przeróżne castingi do agencji modeli, reklam czy publikować ich zdjęcia dla zdobycia sławy i darmowych produktów.

Reklama

Jest to indywidualna decyzja i osobista kwestia, jednak przed jej podjęciem warto dowiedzieć się, czym to może grozić i co czuje dziecko, gdy staje się osobą dorosłą. Madison Berg, która pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, zdecydowała się głośno opowiedzieć jak wyglądają wybory małej miss z punktu widzenia dziecka...

Madison mając zaledwie pięć miesięcy została zapisana na swój pierwszy konkurs. Teraz, mając 20 lat ujawnia szokujące kulisy konkursów i opowiada jak bardzo wpłynęły one na jej psychikę.

Z rękami na biodrach wyszłam w oślepiające mnie światła(...). Gdy stałam półnaga w bikini, miałam ściśnięty żołądek. Trójka sędziów nie miała pojęcia, że za moim pewnym siebie uśmiechem, czułam się tandetnie i sztucznie.

Z początku nie zdawałam sobie sprawy, że poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko. Włosy, makijaż musiały być idealne, albo nie warto było wychodzić na scenę. Wygrana była najważniejsza.

Gdy Madison miała 10 lat, do jej mamy zwrócił się kanał telewizyjny TLC z propozycją wzięcia udziału w programie pt. " Toddlers And Tiaras". Kobieta zgodziła się. Dziewczynka dostała pseudonim "Tootie".

Wszystko szło według planu- dziewczynka była wciąż śledzona przez kamery - aż do lata 2010 roku.

Gdy dziewczynka stała się popularna, ludzie zaczęli jej dokuczać i obrażać. Często słyszała, że jest "rozpieszczonym bachorem", śmiali się z jej sztucznej opalenizny i żartowali z nadanego jej pseudonimu. Mimo odejścia z programu, szykanowania pod adresem dorastającej Madison się nie skończyły. Jak sama wspomina:

Do czasu, gdy skończyłam 16 lat, nie mogłam robić wielu normalnych rzeczy, które robią nastolatki: pić piwa na przyjęciach, ponieważ musiałam być w formie. Zamiast tego, byłam na ścisłej diecie z wysokobiałkowych posiłków i warzyw i ćwiczyłam cztery razy w tygodniu z osobistym trenerem.

Jak podkreśla Madison, mimo swoich 20 lat, wciąż zmaga się z zaakceptowaniem swojego ciała i samej siebie.
źródło: The Sun
Reklama
Reklama