Dominika Tajner o rozwodzie z Wiśniewskim: Nie wiem nawet, kiedy złożył pozew. Bardzo go kocham, ale w związku są dwie osoby

To już fakt - czwarte małżeństwo Michała Wiśniewskiego wkrótce przejdzie do historii - tę informację potwierdziła Dominika Tajner-Wiśniewska. Teraz w tej sprawie napływają nowe wieści. W rozmowie z "Faktem" Tajner ujawniła, że nie jest pewna, kiedy dokładnie Wiśniewski złożył pozew!

Nie wiem nawet, kiedy złożył pozew. Możliwe, że jeszcze w ubiegłym roku… Chyba tylko Michał wie, co się stało. Jest mi smutno i bardzo, bardzo przykro, nie jestem w stanie o tym rozmawiać. Przepraszam, jestem w rozsypce- powiedziała.

Jeszcze bardziej wstrząsające są jej słowa w kolejnym wywiadzie. Dominika Tajner przyznała, że wciąż kocha swojego męża.

Jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja. Bardzo go kocham, ale w związku są dwie osoby i samemu nie można zrobić nic... Michał złożył pozew o rozwód po wielu miesiącach przemyśleń. Tak zdecydował. Ja muszę to uszanować. Mam złamane serce - dodała w Plejada.pl.

Wygląda więc na to, że ich kryzys trwał już co najmniej od paru miesięcy. Poza tym widzowie "Tańca z Gwiazdami" na pewno zauważyli, że podczas występu Tajner na widowni zabrakło Michała Wiśniewskiego. Wtedy tłumaczyła to faktem, że jej mąż miał koncert. Dziś już wiemy, że już wtedy para miała kryzys.

Tymczasem internauci zauważyli, że gdyby sprawa rozwodu Dominiki wypłynęła zaledwie tydzień wcześniej - nie dość, że nie odpadłaby z "Tańca z Gwiazdami", to miałaby dużą szansę na wygraną.

Szkoda, że to tydzień wcześniej nie wypłynęło, to wtedy naprawdę po takiej aferze miałaby szanse na finał w "Tańcu z Gwiazdami" - piszą w komentarzach.

Jest wam jej szkoda?