Na widok swojego pomnika David Beckham osłupiał! "ŻENUJĄCA!", powiedział o rzeźbie!

Na widok swojego pomnika David Beckham osłupiał! "ŻENUJĄCA!", powiedział o rzeźbie!

Bardzo nieprzyjemna niespodzianka dla Davida Beckhama! Piłkarz uczestniczył w prywatnym odsłonięciu swojego pomnika, który miał później stanąć przed stadionem LA Galaxy. Sympatyczna okazja, którą Beckham chciał sobie sfilmować na pamiątkę. Z całą pewnością nie spodziewał się takiego obrotu sprawy...

Reklama

W ogóle wszystko potoczyło się nie tak. Najpierw Davida rozdrażnił jeden z fanów: w trakcie rozmowy zwrócił się do piłkarza per "Dave", używając zdrobnienia zarezerwowanego dla najbliższych. A potem pomylił jeszcze były klub sportowca, Manchester United z konkurencją, Manchester City. I nie był to koniec nieprzyjemności.

Bliski przyjaciel Davida, prezes LA Galaxy, Chris Klein zapowiedział pokaz filmu o największych sukcesach Beckhama, po czym wyemitowano zestawienie jego najgorszych boiskowych wpadek. Już wtedy honorowy gość imprezy miał prawo poczuć się urażony. Ale najgorsze dopiero miało nadejść...

Bo wtedy doszło do odsłonięcia pomnika Davida Beckhama. Kamery uchwyciły mieszaninę zaskoczenia, rozczarowania i gniewu na twarzy piłkarza. Doskonale go rozumiemy. Beckham z cokołu miał karykaturalnie wydłużony podbródek, parę zębów, olbrzymią pupę i nienaturalnie długie ręce...

Wygląda zupełnie inaczej niż to, co widziałem w Chicago - wtedy już Beckham nie potrafił zamaskować wzburzenia. - Jak to możliwe, że zmieniłeś [rzeźbę] w tak krótkim czasie? - pytał autora pomnika.

Piłkarz otwarcie dał wyraz swemu niezadowoleniu:

[Na oficjalną inaugurację] przyjedzie moja żona, całe szczęście, że chociaż dzieci nie będzie. Gdyby to zobaczyły, rozpłakałyby się. W żaden sposób nie chciałbym cię urazić, ale dla mnie to duża sprawa. A [rzeźba] jest żenująca!

Czy Beckham naprawdę miał powody do takiej reakcji? Zobaczcie pomnik. W galerii wyjaśnimy też, co się stało dalej!

David Beckham z żoną od lat starannie dbają o swój wizerunek. Nowy pomnik miał dodać Davidowi prestiżu...
Reklama
Reklama