Blanka Lipińska odsłoniła łono na ściance. W tak wyciętej sukience nie trudno było o wpadkę

Blanka Lipińska odsłoniła łono na ściance. W tak wyciętej sukience nie trudno było o wpadkę

Autorka "polskiego Greya", Blanka Lipińska, w kwietniu zeszłego roku odważnie odsłoniła ciało na imprezie Magnum i zaliczyła wpadkę. Rozcięcie sięgające bioder zdradziło, że celebrytka chyba nie ma pod spodem bielizny...

Reklama

To właśnie w tej sukience po raz pierwszy zobaczył ją Baron!

Blanka Lipińska odsłania łono - wpadka, czy miała bieliznę?

Blanka Lipińska to autorka szeroko komentowanej powieści erotycznej "365 dni" porównywanej do hitu "Pięćdziesiąt twarzy Greya". W kwietniu 2019 roku była tuż przed ukazanie się drugiej części jej słynnej powieści zatytułowanej "Kolejne 365 dni". Gwiazda zadbała wtedy o promocję nowej książki brylując na salonach. Wiadomo, że najlepszym sposobem na zyskanie rozgłosu jest zrobienie jakiejś "nagiej" prowokacji na ściance. Lipińska wykorzystała do tego obecność na imprezie Magnum Fashion Show. Gwiazda pojawiła się w białej sukni z dekoltem do pasa, który mocno eksponował biust. Dół wcale nie wyglądał skromniej. Rozcięcie również kończyło się wysoko i niebezpiecznie odsłaniało wytatuowane biodro. Czy pisarka włożyła bieliznę? Tego nie było wiadomo. Z pozoru wyglądało to tak, jakby nie miała na sobie majtek.

Blanka Lipińska - bielizna, Baron

Pisarka niedawno wróciła wspomnieniami do tej imprezy. Na Instagramie przyznała, że właśnie w tej sukience po raz pierwszy zobaczył ją Baron i by pewien, że nie miała wtedy bielizny! 35-latka twierdziła, że miała drobniutką bieliznę przyczepioną taśmą klejącą do pasa...

Gdy stanęła do zdjęć bokiem, oczom zgromadzonych fotoreporterów ukazał się fragment łona. Zobaczcie!

Źródło: mwmedia
Reklama
Reklama