We wtorek w "Pytaniu na śniadanie" na widzów czekała niespodzianka: Dawid Kwiatkowski i Maryla Rodowicz zaśpiewali razem hit ostatnich miesięcy "Shallow" Lady Gagi i Bradleya Coopera.
O ile jeszcze Dawid Kwiatkowski radził sobie nie najgorzej, o tyle na Marylę Rodowicz spadła fala krytyki. Ale najgorzej było, gdy para zaczęła śpiewać razem. Powiedzieć, że Kwiatkowski i Rodowicz nie brzmieli dobrze razem, to za mało. Mieli kompletnie dwa różne style śpiewu i mieliśmy wrażenie, że każde z nich chciało wybić się na prowadzenie. W końcu Kwiatkowski musiał ustąpić i dostosować się do intonacji Rodowicz.
Niestety internauci jednogłośnie skrytykowali wykonanie Kwiatkowskiego i Rodowicz. Krytykowali m.in. słaby angielski 73-latki i przesadne aktorstwo.
Z całym szacunkiem do Pani Maryli, ale tego nie da się słuchać.
Myślałam że to będzie hit ale to jest kit. No sorry, ale Dawid i Maryla nie brzmią razem najlepiej...
Zabolało mnie to wykonanie
Fałsz na fałszu, angielski porażka. Zwrotki byłam w stanie zdzierżyć, ale refrenu absolutnie nie. Porażka, zresztą nic mnie już nie zdziwi :)
Lubię Marylę, ale to jest złe! Serio.
Boże, musiałem rozejść tę żenadę po pokoju, mimika Rodowicz nie do wytrzymania, co za aktorzenie, żałosne - pisali w komentarzach.
Faktycznie było tak źle? Okazuje się, że stworzyć utwór, w którym dwoje artystów doskonale się uzupełnia, to nie jest wcale łatwe zadanie. Teraz tym bardziej doceniamy oryginał, czyli "Shallow"w wykonaniu Lady Gagi i Bradleya Coopera. Posłuchajcie oryginału.
Które wykonanie lepsze? ;)
Czy podobało ci się wykonanie Rodowicz i Kwiatkowskiego?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki