Ewelina z "Warsaw Shore" chwali się talią osy. Fankom jednak coś nie gra... "Ćwiczysz w gorsecie?"

Ewelina Kubiak ma powody do radości - w półtora miesiąca udało jej się schudnąć 7 kg i uzyskać zgrabniejszą sylwetkę. Ewelina walczy dalej. Przeszła na catering dietetyczny (dieta 1500 kcal), ćwiczy pod okiem trenera i wspomaga się zabiegami wyszczuplającymi. Dzięki wytężonym wysiłkom gwiazda "Ekipy" zgubiła tłuszcz z ramion i okolicy brzucha. Zniknął również nalany podbródek.

Ewelina jeszcze nie czuje się na siłach, by pokazać się się bez ubrania, ale rezultat odchudzania uznała za na tyle zadowalający, że postanowiła zaprezentować się w obcisłym stroju. Zamieściła zdjęcie, na którym widać wyraźnie szczuplejszą talię i niemal prostokątne biodra. Sylwetka Eweliny zrobiła na fankach duże wrażenie, ale... wzbudziła też pewne podejrzenia. Jeszcze na nagraniu sprzed dwóch tygodni u Eweliny (w skórzanej sukience) widać było zaokrąglone biodra i brzuszek. Obecnie dół jej ciała wygląda niewiarygodnie płasko. Fanki nie dowierzają, że gwieździe tak szybko udało się uzyskać wcięcie w talii i sugerują, że ma pod spodem jakiś modelujący "opinacz".

Ćwiczysz w gorsecie? - zapytała wprost jedna z internautek.

Co wy macie z tym gorsetem - odpowiedziała Ewelina.

Tak to wygląda. Ale jeśli to talia to tylko pogratulować.

Inna fanka dostrzegła pod ciemnym strojem wysmuklające body, ale gwiazda "WS" zaprzeczyła i temu.

To nawet nie body a krótsza bluzka - przekonywała.

Pozostaje więc wierzyć, że szczupła talia Eweliny to efekt ciężkiej pracy, a nie żadnych optycznych trików. Tak czy inaczej, należą się jej duże gratulacje za podjęty wysiłek i wytrwałość. Pamiętacie, jak wyglądała jeszcze cztery miesiące temu?