Ta kobieta została wychowana, by służyć mężowi. Fani: "Pieluszki też mu zmieniasz"? Równouprawnienie nie jest dla niej

Ta kobieta została wychowana, by służyć mężowi. Fani: "Pieluszki też mu zmieniasz"? Równouprawnienie nie jest dla niej

Ta amerykanka zamieściła na Twitterze wpis, który wywołał prawdziwą burzę. Temat równouprawnienia zazwyczaj jest mocno drażliwy a tym razem, kobieta publicznie uznała, że została wychowana po to, by usługiwać swojemu mężowi. Komentarzom nie było końca.

Reklama

W niektórych domach wciąż uważa się, że kobieta jest po to, aby usługiwała swojemu mężowi i robiła wszystko za niego. I wszystko jest w porządku do momentu, kiedy ta niewiasta sama ma na to ochotę i jest to jej świadoma decyzja. W tym przypadku również tak było. Kobieta wyraźnie napisała, że niezależnie od tego co będą o niej myśleć inni, ona chce opiekować się mężem, przygotowywać mu posiłki, dbać o to, żeby wstał o odpowiedniej godzinie i z uśmiechem wracał do wysprzątanego domu.

Nie spodobało się to jej obserwatorom, którzy zmieszali z błotem i ją i jej męża. Uznali, że dziecko bywa bardziej samodzielne od niego, i że zamierza rezygnować z własnych marzeń czy ambicji po to tylko, żeby zadowalać na każdym kroku jakiegoś mężczyznę.

Wielu kobietom to nie mieści się w głowie choć były również takie, które podzielały zdanie dziewczyny i na co dzień traktują swoich mężczyzn w takim sam sposób. A co wy myślicie o równouprawnieniu?

Ta młoda i...
Reklama
Reklama