Izabela Janachowska pokazała synka w "DD TVN" i opowiedziała o porodzie! "Nie zorientowałam się, że rodzę"

Izabela Janachowska pokazała synka w "DD TVN" i opowiedziała o porodzie! "Nie zorientowałam się, że rodzę"

Izabela Janachowska udzieliła właśnie pierwszego wywiadu po porodzie w "DD TVN", w którym pokazała 15, miesięcznego synka, Christophera Alexandra!

Reklama

W piątek rano "DD TVN" pokazało mini reportaż prosto z pokoju dziecięcego synka Izabeli Janachowskiej, Christophera Aleksandra! Janachowska przyznała, że po urodzeniu synka, zniknęły wszystkie jej obawy. Bała się, że chłopu coś się stanie, miała też obawy dotyczące karmienia piersią.

Nie planowałam go też karmić piersią, ponieważ miałam wątpliwości, czy sobie z tym poradzę. Mnie to się do końca nie podoba. Jeżeli kobiety wystawiają gołe piersi w centrach handlowych to jest dla mnie na granicy dobrego smaku. Gdybym musiała nakarmić małego w miejscu publicznym, to szukałabym ustronnego miejsca - powiedziała.

Jednak najciekawszy jest fragment dotyczący samego porodu. Janachowska wyznała, że nie zorientowała się, że rodzi!

Christopher był wcześniakiem, urodził się trochę za wcześnie, czym nas bardzo zaskoczył. Poszłam do lekarza, a on mówi: "Izabela, ty rodzisz, także do szpitala". Nie zorientowałam się, że rodzę. Byłam na wizycie kontrolnej i nagle prosto z tej wizyty wylądowałam w szpitalu. Dzięki temu nie miałam sytuacji stresu przedporodowego, bo totalnie nie miałam na to czasu - wyznała.

Janachowska i jej mąż wybrali dla syna zagraniczne imiona, co nie wszystkim się spodobało. Pełne imię i nazwisko chłopca brzmi: Christopher Alexander Jabłoński. Co ciekawe, chłopiec ma tak samo na imię, jak jego ojciec Krzysztof Jabłoński, tyle że w wersji anglojęzycznej.

Bardzo podobało nam się imię Aleksander, ale już nie podobało mi się, jak ludzie zdrabniają to imię. Tak jak imię Alexander wydaje mi się przepiękne, tak już Olek brzmi średnio. Potem chcieliśmy mieć naszego małego Krzysia, juniorka naszego. Mój mąż dużo czasu przebywa za granicą i wie jak trudno jest obcokrajowcom wymawiać to imię, dlatego daliśmy mu angielską wersję tego imienia. Bo my bardzo dużo wyjeżdżamy, dużo podróżujemy, część roku mieszkamy poza granicami - wyjaśniła.

Na koniec Janachowska zdradziła, że nie dba specjalnie o odzyskaniu figury sprzed ciąży.

Nie ćwiczę, nie mam żadnej diety, więc chyba daję sobie czas - wyjaśniła.

Janachowska zamierza wrócić do pracy pod koniec sierpnia, więc cały lipiec i niemal cały sierpień będzie się zajmować synem. Zobaczcie, jak wygląda pokój chłopca.

Reklama
Reklama