W ciąży wymiotowała nawet 47 razy dziennie, ale po urodzeniu dziecka nudności nie ustąpiły. Jej mleko ZATRUWAŁO dziecko!

W ciąży wymiotowała nawet 47 razy dziennie, ale po urodzeniu dziecka nudności nie ustąpiły. Jej mleko ZATRUWAŁO dziecko!

Biba Tanya sądziła, że cierpi z powodu skrajnie nasilonych nudności ciążowych. W ciąży z drugim dzieckiem angielska blogerka i modelka wymiotowała wielokrotnie w ciągu dnia, niekiedy nawet 47 razy dziennie. Ale była pewna, że ten koszmar się skończy wraz z narodzeniem dziecka...

Reklama

Tymczasem mała Lola przyszła na świat, a nudności dalej męczyły Bibę. Co gorsza mleko, jakim karmiła dziecko, wyraźnie je uczulało: córeczka miała wzdęcia i płakała po karmieniu. Mama eliminowała z diety kolejne składniki. Na próżno. Mleko dosłownie zatruwało niemowlę. Poszukiwania w internecie naprowadziły Bibę na pewien trop.

Po narodzinach pierwszego dziecka jej biust znacznie się zdeformował, jedna pierś była w rozmiarze B, druga w D - dlatego 28-latka poddała się zabiegowi powiększenia biustu. Miło wspomina chwilę, gdy zobaczyła swoje "nowe" piersi w rozmiarze E. Nie miała pojęcia, że po jakimś czasie silikon z piersi zacznie ją zatruwać...

Lewy implant pękł i silikon zaczął sączyć się do ciała - opowiedziała Biba "The Sun". Ale bardzo długo o tym nie wiedziała...

Uwalniające się w ten sposób związki przez długie miesiące zatruwały ciało kobiety, doprowadzając ją do stanu skrajnego wycieńczenia. Usunięcie silikonu sprawiło, że nudności wreszcie ustąpiły.

Mama-blogerka przestrzega inne kobiety przed implantami. To nie przypadek, jeśli doświadczacie przewlekłego zmęczenia, nudności, utraty włosów. Nie narażajcie zdrowia!

Młoda mama chciała poprawić kształt biustu zdeformowanego karmieniem. Później gorzko tego pożałowała...
Reklama
Reklama