Rodrigo Alves chce nas przekonać, że żyje pełnią życia. Niedawno obwieścił światu, że kończy z chirurgią plastyczną, bo ma już ciało, o jakim marzył, i teraz już tylko zamierza realizować dziecięce marzenia.
Zwierzył się fanom, że zamierza kupić sobie dom w Dubaju, "swoim ulubionym miejscu na Ziemi" i poradził się w sprawie zakupu. Zazwyczaj jednak to on daje rady:
Jeśli pójdziesz za tłumem, to raczej nie dojdziesz dalej niż tłum - tak Ken motywuje ludzi do buntu przeciwko temu, co konwencjonalne.
Choć zapewnia, że z chirurgią koniec, to dalej modyfikuje swoje zdjęcia na Instagramie, tworząc co nieco przerażające aranżację.
Cokolwiek zasieje życie, kwitnę z gracją - podpisał jego z nich.
Szczerze mu życzymy, żeby wreszcie zaczął korzystać z życia.
A co sądzicie o "kwitnących" zdjęciach? Lepiej nie oglądajcie ich przed snem!