Tajner i Wiśniewski spotkali się na jednej imprezie. Wyszło niezręcznie? TO ZDJĘCIE wyjaśnia wszystko

Tajner i Wiśniewski spotkali się na jednej imprezie. Wyszło niezręcznie? TO ZDJĘCIE wyjaśnia wszystko

Reunion Michał Wiśniewski był gwiazdą imprezy z okazji 20. rocznicy blokad rolniczych w miejscowości Borki Kosy. Na scenie zastał byłą żonę, Dominikę Tajner...

Reklama

Michał Wiśniewski i Dominika Tajner nie mają jeszcze rozwodu, ale nie przeszkadza im to w układaniu sobie życia na nowo. Liderowi Ich Troje już znalazł sobie nową partnerkę - mamę czwórki dzieci o imieniu Paulina i wije sobie z nią gniazdko w swojej willi. Usunął także tatuaż z imieniem byłej żony. Dominika zrobiła podobnie - z jej przedramienia zniknął już napis "Michał" i również jest na dobrej drodze, by zbudować z kimś związek.

Dominika i Michał wciąż czekają na termin rozprawy rozwodowej. Podobno wszystko mają już dogadane, a unieważnienie małżeństwa ma nastąpić na pierwszym spotkaniu, bez robienia sobie problemów. Tymczasem (jeszcze) małżonkowie pojawili się razem na jednej imprezie. 4. sierpnia wystąpili na 20. rocznicy blokad rolniczych w bazie obrotu zbożem w miejscowości Borki Kosy. Zabawę poprzedziła msza święta w intencji śp. Andrzeja Leppera.

Michał Wiśniewski był największą gwiazdą muzyczną rolniczej imprezy, z kolei Dominika Tajner miała okazję spełnić się w roli konferansjerki. To oznaczało jedno - spotkanie byłych małżonków na scenie było nieuniknione. Niestety zawiedli się ci, którzy liczyli na napiętą atmosferę czy zręczne uniki. Okazuje się, że Dominika i Michał wyznają zasadę, że gdy w grę wchodzą wspólne interesy, prywatne animozje lepiej zachować dla siebie. Oboje pokazali, że nadal łączą ich przyjacielskie relacje. Zrobili sobie nawet wspólne zdjęcie, na którym pozują uśmiechnięci i przytuleni.

Dominika Tajner zdradziła w wywiadzie, że pomimo rozwodu, nie ma miedzy nimi spięć. Nawet się razem widują.

No co ty, przecież to był mój mąż. Znaczy jest, jeszcze przez chwilę będzie. Jesteśmy w bardzo dobrych relacjach, więc zapowiem go z przyjemnością.Widujemy się częstoTo nie jest tak, że jest jakaś "kosa", chociaż... może tu coś sprowokujemy, zobaczymy. Michał lubi takie akcje– wyznała Dominika Tajner na chwilę przed koncertem - powiedziała w rozmowie z WP.pl tuż przed koncertem.

Miejmy nadzieję, że rozwód nie popsuje tej sielankowej atmosfery i żadne z nich nie wpadnie na pomysł, by jednak wywlec stare sprawy na łamy tabloidów.

Źródło: instagram.com/dominika_tajner
Reklama
Reklama