"Czuję się świetnie" - pisze Qczaj, choć wcale na to nie wygląda. Dodaje jeszcze: "Poza tym, że wyrwałem sobie wenflon i zakrwawiłem pół oddziału, po czym spadła mi saturacja i zemdlałem, operacja przebiegła dobrze."
Qczaj to trener z ogromnym poczuciem humoru, którego uwielbiają zarówno kobiety, jak i mężczyźni nie tylko za to, co robi dla innych, ale również za jego ogromny dystans do własnej osoby. Ten wulkan energii dodatkowo raczy nas codziennie góralską gwarą. Miał trudną przeszłość i tak naprawdę kiedyś nie był nikim ważnym. Teraz, kochają go miliony osób, które zmartwiły się bardzo obecnym stanem Qczaja. Co się stało?