Niestandardowa procedura dotycząca zwłok i inne niejasności w sprawie śmierci Piotra Woźniaka-Staraka: "Mogło zadziać się wiele rzeczy"!

Niestandardowa procedura dotycząca zwłok i inne niejasności w sprawie śmierci Piotra Woźniaka-Staraka: "Mogło zadziać się wiele rzeczy"!

Od gwałtownej śmierci producenta filmowego Piotra Woźniaka Staraka minął już tydzień, tymczasem pewne kluczowe kwestie do tej pory nie zostały jednoznacznie wyjaśnione.

Reklama

Swoimi wątpliwościami z portalem wpolityce.pl podzieliła się dziennikarka "Super Expressu" Ewa Wąsikowska-Tomczyńska. Zwróciła uwagę na pewne niejasności: ciało producenta znaleziono niecałe pół kilometra od posiadłości Staraków - czyli w znacznej odległości od miejsca wypadku. Wydarzenia na łodzi wciąż są owiane tajemnicą.

Tam mogło zadziać się wiele rzeczy - zauważyła dziennikarka. - Tak naprawdę nie wiadomo, ile osób było wtedy na łodzi. Z relacji ochroniarzy, z relacji osób, które były świadkami na łodzi pozostał tylko Piotr Woźniak-Starak i ta kobieta, którą poznał jakiś czas temu.

Kto jeszcze mógł znajdować się na pokładzie motorówki? Media spekulują, czy trzecią osobą nie był kolega Piotra, któremu producent również zaproponował nocną przejażdżkę po jeziorze.

Sprawa śmierci filmowca jeszcze długo będzie zaprzątać uwagę mediów. Nic dziwnego, bo to historia pod każdym względem nietuzinkowa: niestandardową procedurę zastosowano nawet wobec zwłok.

W rozmowie z WP Dariusz Loranty, eks-policjant, wyjaśnił, że w innych okolicznościach ciało Piotra Woźniaka-Staraka powinno zostać od razu przewiezione do prosektorium. Tak się jednak nie stało:

 Standardowo odnalezione zwłoki przewozi się do prosektorium i tam następuje okazanie rodzinie - powiedział Loranty. - Wcześniej ciało należy przygotować. Trochę obmyć. W przypadku Piotra Woźniaka-Staraka mieliśmy do czynienia z niestandardową procedurą. Jego ciało przewieziono na teren posiadłości rodziny. Nie można jednak mówić o złamaniu prawa. Rodzina i tak musiała zidentyfikować zwłoki. Mają przystań dla łódek, więc nie wymagało to dużego zachodu. Choć z pewnością to pewne odstępstwo.

Czekamy na więcej wyjaśnień.

Dziś pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka
Źródło: MW Media
Reklama
Reklama