Prawie dwa lata temu doszło tragedii, kiedy Tomasz Mackiewicz zginął podczas wyprawy na Nanga Parbat. Élisabeth Revol zdradziła, co działo się naprawdę.
Jego sportowa partnerka została uratowana, dzięki nieziemskiej sile i pomocy Adama Bieleckiego i Denisa Urubko. Choć minęło już tyle czasu, to alpinistka nadal nie może wybaczyć sobie wielu decyzji, a śmierć Mackiewicza spędza jej sen z powiek. Gdy Tomasz schodził z Elisabeth ze szczytu, dostał choroby wysokościowej i ślepoty śnieżnej. Nie miał siły, aby iść dalej, a alpinistka nie była w stanie go znieść samodzielnie.
Elisabeth Revol wyjawiła, co Mackiewicz powiedział jej, gdy widzieli się po raz ostatni. Relacje są naprawdę wstrząsające, a ona nadal ma do siebie żal. Cały czas porusza temat ich rozstania i śmierci, w każdym możliwym wywiadzie. Traumatyczne doświadczenia na zawsze z nią zostaną.
Nanga Parbat był jedynym ośmiotysięcznikiem, na jaki wspinał się Mackiewicz podczas swojej kariery. To była siódma próba Tomasza wejścia na ów szczyt, a czwarta Elisabeth. Choć nic nie wskazywało na tragedię, późniejsze warunki stały się bardzo trudne.
Poznaj poruszającą relację, wchodząc w naszą galerię.