Big Brother wrócił po latach, a razem z nim afery związane z programem. Tym razem jednak zachowanie uczestników przekroczyło wszelkie granice.
Pamiętacie Frytkę i jakie kontrowersje wzbudziło jej zachowanie swego czasu? Teraz dzieje się wcale nie lepiej. Uczestnik ,,robił sobie dobrze" w towarzystwie uczestniczki, a ona nie była tym nawet zażenowana.
Big Brother - skandal
Big Brother nie ma tak wielu fanów, jak kiedyś. Nic dziwnego, bo poziom już dawno sięgnął dna. I nie chodzi tu o formę produkcji czy ideę programu, a o zachowanie uczestników, które szokuje widzów.
Dawaj i tam się skupiaj. Mogę Ci pośpiewać. Chcesz? Jak na dwójce. A co tam czy dwa, czy trzy […] Pod tym cieniutkim nie powinno Ci być gorąco. Na tyle jesteśmy już wszyscy zżyci, że żadnych skrępowań w grupie nie ma. I chyba tak nam wszystkim jest łatwiej - mówiła Ania.
Big Brother - onanizowanie się na wizji
Sławina siedział pod kołdrą, którą trzymała Ania. Patrzyła się bez żadnego zażenowania, żeby zrobił to, co chce. Ten incydent wstrząsnął opinią publiczną i wielu widzów nie ukrywa, tego, co sądzi na ten temat.
Anka jest po prostu koleżeńska, narzeczonego rozpiera duma - napisała jedna z internautą.
Mogła mu jeszcze pomóc. Dno - dodała inna instagramerka.
Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie, co się wydarzyło w domu Wielkiego Brata.