Nie przyjęli chłopca do szkoły ze względu na jego włosy. Mama wymyśliła na to sposób

Mama zawiodła się wytycznymi ze szkoły, które nie pozwoliły jej synowi na długie i bujne włosy. Stwierdziła, że zrobi wszystko, aby chłopiec nada mógł być sobą.

Mama walczy o synka

Być może chłopiec będzie musiał być uznany za osobę niebinarną, czyli nie uważającą się ani za płeć męską ani żeńską. To jedyny sposób, aby ominąć prawo obowiązujące w większości brytyjskich szkół.

Surowe zasady brytyjskich szkół zabraniają chłopcom chodzenia z długimi lokami, a mały bohater naszej opowieści boi się nawet wyobrazić sobie wizytę fryzjera. Dowiedz się, jak jego matka postanowiła walczyć z systemem, z naszego materiału.

8-letni Farouk James z Farham, z Anglii jest modelem. Ponad 260 000 osób subskrybuje jego profil na Instagramie, a wszystko dzięki niesamowitej fryzurze, jaką obdarzyła go natura. Latał do pracy już do Nowego Jorku i Florencji, pokazując swoją bujną fryzurę na wybiegach. Współpracował również z różnymi markami odzieży dziecięcej, w tym z Guess.

W wielu instytucjach edukacyjnych w Anglii mężczyźni zmuszeni są do noszenia krótkich włosów. Matka uważa to za dyskryminację, ponieważ dziewczęta mogą nosić długie włosy. Najprawdopodobniej będzie musiała uznać syna Farouka jako mobilnego pod względem płci (nie czując się wyłącznie mężczyzną ani kobietą), aby jej syn mógł zachował swoje loki i mógł się dalej edukować. W przeciwnym razie będzie musiał je ściąć i zakończyć karierę modela.