Wiele kobiet wycina skórki, a to kardynalny grzech jaki można wyrządzić paznokciom!
Takie postępowanie wcześniej czy później może się zakończyć skaleczeniem czy infekcją, a to powoduje bolesność i psuje ogólny wygląd zadbanych dłoni! Poza tym wadą takiego rozwiązania jest to, że odrastają one znacznie szybciej i stają się twardsze. Jak zatem można w inny sposób pozbyć się skórek, by pielęgnacja paznokci stała się przyjemnością a nie torturą?
Najlepiej zaopatrzyć się w specjalny płyn, który je zmiękczy (remover). Dobrym pomysłem jest również wcześniejszy wymoczenie paznokci w odżywczej kąpieli np. na bazie oliwy z oliwek, soku z cytryny czy rumianku oraz dodatkiem witamin E i A. Kiedy skórki będą już miękkie usuwa się je drewniana szpatułką. Należy zwrócić szczególną uwagę na to, aby nie podrażnić miejsca z którego paznokieć wyrasta, bo z czasem może to spowodować powstanie nieestetycznego wgłębienia. Nowoczesnym rozwiązaniem, jakie oferują obecnie gabinety kosmetyczne jest użycie frezarki szlifującej, która w delikatny sposób je ściera.
Po usunięciu skórek warto posmarować paznokcie oliwką do paznokci, które je zregeneruje... i gotowe!
