Siostra piosenkarzy Aarona i Nica Carterów - Leslie zmarła po przedawkowaniu leków. Ponoć od wielu lat miała problemy z depresją, na którą się leczyła. Jak widać niezbyt skutecznie. Choć z różnych źródeł dochodzą informacje, że chorób (i leków na nie) było więcej. Poza samą depresją, Leslie cierpiała na schizofrenię i napady lękowe.
Ojciec Leslie i jej macocha znaleźli ją nieprzytomną w sypialni. Wezwali pomoc, jednak reanimacja niestety nie pomogła.
Leslie osierociła swoją niespełna roczną córeczkę. Rodzina Carterów, mąż Leslie, jej bracia, siostry i rodzice wydali oświadczenie, w którym proszą o uszanowanie tego trudnego dla nich czasu. Chcą być razem i poradzić sobie z bólem po odejściu Leslie bez udziału mediów.
Nick i Aaron wydali osobne oświadczenia, w których potwierdzają, że ich trasy koncertowe i inne zobowiązania zawodowe pozostają bez zmian. Wedle ich słów, praca najlepiej pomoże im poradzić sobie z żałobą.
Współczujemy rodzinie. Oby takich historii zdarzało się jak najmniej.
