Reklama

Z życia - Strona 42

"Zakochałam się w kimś, kto absolutnie nie był mi pisany. To nie miało prawa się udać..."
"Zakochałam się w kimś, kto absolutnie nie był mi pisany. To nie miało prawa się udać..."

"Gdy po raz pierwszy go spotkałam, nawet przez myśl mi nie przeszło, że między nami może coś zaiskrzyć. On był szanowanym duchownym, a ja zwykłą kobietą, która z trudem pogodziła się z licznymi niepowodzeniami w życiu miłosnym. Stopniowo, w miarę jak poznawałam jego osobę i jego poglądy, zaczęło we mnie kiełkować coś więcej niż tylko wdzięczność i szacunek za jego posługę kapłańską. Zaczęłam dostrzegać w nim nie tylko księdza, ale także człowieka — mężczyznę z pasjami, marzeniami, słabościami i pięknymi cechami charakteru..."

"Sąsiadka kokietuje mnie zawzięcie. Jak delikatnie przekazać jej, że nie jestem nią zainteresowany?"
"Sąsiadka kokietuje mnie zawzięcie. Jak delikatnie przekazać jej, że nie jestem nią zainteresowany?"

"Sąsiadka nie daje mi spokoju, na każdym kroku kokietuje i próbuje mnie poderwać. Ta 70-letnia kobieta ma tyle werwy, że pozazdrościłaby jej niejedna młódka. Stroi się, przesyła całusy, wdzięczy się, mami i kusi. Przyznaję, jest atrakcyjna, ale ja już mam 75 lat i nie mam chęci na amory. Jakkolwiek bym się nie oganiał, to Kaśka nie daje za wygraną. No nie ma siły na tę kobietę. Nie chcę jej urazić, bo fajna z niej babka. Jak mogę w delikatny sposób przekazać sąsiadce, że nie jestem nią zainteresowany?"

Podatek od nieruchomości w 2024 r. – co musisz o nim wiedzieć?
Podatek od nieruchomości w 2024 r. – co musisz o nim wiedzieć?

Opłacenie podatku od nieruchomości to jeden z wielu wydatków, z którym muszą liczyć się właściciele mieszkań i domów. Niestety w 2024 r. jest on wyższy w porównaniu z rokiem poprzednim. Dowiedz się nieco więcej na jego temat. Przekonaj się, w jaki sposób oblicza się jego wysokość oraz w jaki sposób można go opłacić.

"Nie chciałam być dla dzieci ciężarem, więc zrobiłam coś wbrew sobie. Żadne tego nie doceniło"
"Nie chciałam być dla dzieci ciężarem, więc zrobiłam coś wbrew sobie. Żadne tego nie doceniło"

"Miałam dobre życie, jednak w pewnym momencie zaczęło być mi po prostu trudno. Zrozumiałam, że potrzebuję wsparcia. Emocjonalnego, ale bardziej nawet w takich codziennych czynnościach. Nie chciałam jednak być ciężarem dla moich dzieci, dlatego zrobiłam coś wbrew sobie, ale z myślą o moich dzieciach. Żadne z nich tego nie doceniło".

"Sąsiadka próbuje odbić mi faceta, bo żyję z nim bez ślubu. Jestem w kropce"
"Sąsiadka próbuje odbić mi faceta, bo żyję z nim bez ślubu. Jestem w kropce"

"Jestem z Piotrem już bardzo długo, ale do tej pory składanie przysięgi nie było nam potrzebne do szczęścia. Nie muszę faceta obrączkować, żeby był wierny i kochał szczerze! Wręcz wydawało mi się, że bez ślubu nasza więź musi być silniejsza i świeższa. Nie przypuszczałam, że weryfikacja nastąpi w taki sposób... Młoda sąsiadka z trzeciej klatki uznała, że skoro Piotr przez tyle czasu się mi nie oświadczył, dzieci nie mamy, to co się będzie zastanawiała. Żadnej rodziny nie rozbija, więc ma zielone światło..."

"Mam wymagania co do przyszłej synowej. Na razie żadna kobieta ich nie spełniła"
"Mam wymagania co do przyszłej synowej. Na razie żadna kobieta ich nie spełniła"

"Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej. A to właśnie matka wie, co będzie dla niego najlepsze. W końcu wychowywała to dziecko przez wiele lat i doskonale zna jego przyzwyczajenia i potrzeby. Dlatego właśnie ja nie mogę patrzeć na nietrafione wybory mojego syna. I chodzi tutaj konkretnie o kobiety. Nie pozwalam, by z jakąś był zbyt długo, bo wiem, że żadna nie jest dla niego odpowiednia. Mam swoje wymagania co do przyszłej synowej. Na razie żadna wybranka mojego syna ich nie spełniła".

"Sam Bóg do mnie przemówił. Słowa, które do mnie powiedział były wstrząsające"
"Sam Bóg do mnie przemówił. Słowa, które do mnie powiedział były wstrząsające"

"Jestem osobą wierzącą, ale nie da się ukryć, że swoją wiarą nie żyłam. To znaczy, chodziłam do Kościoła, czasem się modliłam, ale raczej inne rzeczy były dla mnie ważniejsze. Zazwyczaj skupiałam się na tym, żeby szybko się rozwijać zawodowo i pielęgnować swój związek. Dopiero gdzieś tam dalej był Kościół i modlitwa. Pewnego dnia mama zapytała mnie, czy pójdę z nią na Mszę z modlitwą o uzdrowienie. Jestem w szoku, że wtedy Bóg do mnie przemówi".

"Nie przypuszczałam, że to połączy nas mocniej niż ślubne obrączki. Jak się teraz wykręcić?"
"Nie przypuszczałam, że to połączy nas mocniej niż ślubne obrączki. Jak się teraz wykręcić?"

„Wychowałam się na bajkach o księżniczkach i książętach, które niemal za każdym razem kończyły się ślubem i długim, szczęśliwym życiem, dopóki śmierć nie rozłączy zakochanych. Odkąd byłam małą dziewczynką, marzyłam o tym, że któregoś dnia stanę w pięknej, białej sukni, z uśmiechem na ustach i patrząc prosto w oczy mojej drugiej połówki, obiecam miłość, wierność i uczciwość małżeńską...”