Reklama

Ogród

"Z uśmiechem na ustach przyglądam się ludziom stojącym w kolejkach za kiełbasą. Dobrze, że nie jemy mięsa"
"Z uśmiechem na ustach przyglądam się ludziom stojącym w kolejkach za kiełbasą. Dobrze, że nie jemy mięsa"

"Cóż za ulga, że nie jestem zmuszona stać godzinami po porcję kiełbasy na święta w tych długich kolejkach, w których często rządzi prawo dżungli. Ludzie, którzy zwykle na co dzień są miłymi sąsiadami, zmieniają się w dzikie zwierzęta, które walczą o ostatni kawałek mięsa jakby to miało być ostatnie danie przed apokalipsą. A ja? Stoję sobie z dala od tego zgiełku, obserwując ten rozgardiasz z uśmiechem na twarzy i puszką ciecierzycy w ręku. Właśnie wtedy zaczynam rozumieć to, co miał na myśli ktoś, kto powiedział, że święta to czas spokoju".