7latek się moczy

Alarm wybudzeniowy to taki czujnik, który umieszcza w majtkach. Kiedy wyczuje wilgoć, to budzi dziecko i może ono dokończyć w toalecie ;) Ogólnie się sprawdza, warto wypróbować. Ale wizyta u lekarza tez na pewno nie zaszkodzi, bo czasami potrzeba też leków.

Piosenki tzn że poza taką książeczką jak na Suchy Poranek o moczeniu nocnym są też o nim piosenki ? Nie spotkałam się jeszcze.

Piosenki

I jak początki podpinania go ? Dziecko się nie buntowało przed tym ?

ja kupiłam alarm na allegro, kosztował coś koło 90 zł, działa bez zarzutu, dziecko sie szybko przyzwyczaiło

Jest ich bardzo duży wybór i nie wiem na który się u syna zdecydować. Czy się kierowałaś przy wyborze i który się u Ciebie sprawdził?

Tak, ja. Syn miał ponad 5 lat. Chciałabyś coś konkretnego wiedzieć?

Czy któraś z was stosowała alarm wybudzeniowy u chłopca?

Możesz na stronie suchy poranek wejść na górze w znajdź lekarza i tam masz specjalistów.

Dziewczyny, możecie polecić jakiegoś dobrego specjalistę z okolic Krakowa? Ja też mam problem z dzieckiem i myślę, że bez wizyty u lekarza się nie obejdzie. Prowadzę już dzienniczek mikcji i zastanawiam się nawet nad alarmem wybudzeniowym.

pobrałam już ten audiobook, przesłuchaliśmy wszystkie historyjki, super dobrany lektor pan Zborowski ma bardzo fajny głos

Dziewczyny czy któraś z was pobierała już dla dziecka i dla siebie książkę ze strony suchyporanek? Genialne wsparcie dla rodzica i dziecka. Można pobrać ebook lub audiobook - oczywiście za darmo.

Mój synek pierwszej nocy nie był do niego przekonany i przyzwyczajony, ale potem już było tylko lepiej. Warto zacząć od alarmu wybudzeniowego, a na pewno od przeczytaniem informacji na ten temat.

A jak Twoje dziecko zareagowało pierwszy raz na alarm wybudzeniowy? Nie buntowało się?

Nawet jeśli małymi
kroczkami, to zawsze do przodu. Przede wszystkim nie można się poddawać, daj
niedługo znać jak postępy:)

przewertowałam suchy poranek i jesteśmy pod opieką nefrologa, powoli są postępy chociaż na pewno jest to proces długtrwały, dużo dało nam stosowanie suchego poranka

To wbrew pozorom bardzo rzadko jest reakcja na stres. O wiele częściej jest to problem fizjologiczny. Poczytaj na suchym poranku o możliwych przyczynach i sposobach leczenia

Lekarz nie wie jakie może być podłoże. Ale ze strony pobrałam też notatnik do zapisywania nastrojów, synek miał też rozmowy z psychologiem i nic nie wskazuje na żaden stres. Możenie nocne, a raczej jego przyczyny ciężko zdiagnozować.

Ok, dzięki, zapytam w aptece jeszcze dziś i będziemy jak najszybciej wdrażać. Mam nadzieję, że i nam pomoże, ale opinie ma dobre.

Alarm kupisz w aptece, sklepie medycznym, a jak nie mają na miejscu to spokojnie w internecie znajdziesz. Ceny od kilkudziesięciu do kilkuset zł, to już Twój wybór, na jaki się zdecydujesz

A gdzie taki alarm można kupić? To są jakieś duże koszta? Coraz więcej dobrych opinii na jego temat czytam i chyba spróbuję, bo i ja i dziecko już bardzo się męczymy.

No własnie, może ktoś ma jakieś doświadczenia z tym alarmem i mógłby się podzielić? Myślę nad wypróbowaniem tej metody, moje dziecko nie może przestać się moczyć

też się zastanawiam nad tym alarmem wybudzeniowym, widziałam, że można kupić na allegro, ciekawe jak szybko dziecko załapuje o co chodzi w tym

Ciekawe, ale czy to faktycznie taka skuteczna metoda? Nie wiem czy moje dziecko dałoby sobie założyć coś takiego, odczuwa jakiś dyskomfort?

Alarm to takie urządzenie, które pozwala z czasem kontrolować potrzebę oddawaniu moczu w nocy. Końcówka znajduje się w bieliźnie dziecka i w momencie, kiedy poczuje wilgoć, daje sygnał dźwiękowy, który pomaga dziecku dokończyć potrzebę w toalecie.

A co to jest ten alarm wybudzeniowy? Długo go stosowaliście?

trwa to już parę miesięcy, zrobiliśmy podstawowe badania, nic w sumie z nich nie wynika :(

Podłoże psychologiczne to faktycznie częsty problem. Na pewno warto też przygotować się do pójścia do lekarza. Na stronie jest do pobrania dzienniczek mikcji. Można zapisywać kiedy dziecko się moczy - lekarz będzie wiedział jaka to częstotliwość problemu.

Mój synek przez rok moczył się w nocy i to rzeczywiście był duży problem. Pomógł nam alarm wybudzeniowy. Na suchy poranek o tym przeczytałam i postanowiłam spróbować.

A powiedz czy to się zaczęło ostatnio, czy trwa już dłuższy czas? może to problemy stresowe?