• Gość odsłony: 2940

    Jak u Was wygląda siusianie w ciąży?

    No coz, ale je zadam. Po pierwsze jak u Was z siusianiem? Zadne Kegle mi nie pomagaja, pare kropek zawsze gdzies mi zawieruszy... W ogole pecherz jakis dziwny sie zrobil. Niby pusty, a wydaje sie pelny...Po drugie, co z seksem? Nam lekarz powiedzial, ze mozemy spokojnie fikac, no to tak ostroznie fikamy, ale bo ja wiem

    Odpowiedzi (21)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-14, 17:51:51
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-14 o godz. 17:51
0

Fletzerke ma rację z tą spermą, hpormonami i całą resztą.

Odpowiedz
Gość 2009-12-14 o godz. 14:47
0

barbarossa,
mi lekarz powiedział żeby tydzień od terminu zaczekać tylko robić ktg co 2 lub 3 dni i jak nic się nie wydarzy to za tydzień mam się pojawić w szpitalu,
tam tez od razu nie przyspieszą porodu, tylko najpierw zrobią wszystkie badania, sprawdzą czy się łożysko nie starzeje no i wtedy podejmą decyzję czy wywoływać poród czy nie.
mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale wypytałam na wszelki wypadek...

Odpowiedz
Gość 2009-12-14 o godz. 14:23
0

Wywoluje sie. Albo dozylnie podajac oksytocyne albo takie globulki dopochwowo.

Odpowiedz
miu miu 2009-12-14 o godz. 13:53
0

Ja w sprawie Joli to jak nic sie nie dzieje to co sie robi czeka sie do oporu czy sztucznie wywołuje poród?

Odpowiedz
Gość 2009-12-14 o godz. 07:03
0

No to dobry maz lol Moj wczoraj kupil brzuchowi kroliczka z pozytywka kolysanka i gra brzuchowi caly wieczor. Mowi, ze cwiczy Mala na te melodie... Ale ja juz tak jestem wycwiczona, ze mi uszami wychodzi lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-14 o godz. 06:57
0

niestety jeszcze się kulam,
ale dzisiaj już mi dół przeszedł, mąż się o to wczoraj postarał...

Odpowiedz
Gość 2009-12-14 o godz. 06:23
0

Jola Ty jeszcze z brzuszkiem sie kulasz?!

Odpowiedz
Gość 2009-12-14 o godz. 06:16
0

a nam baraszkowanie nie pomaga przyspieszyć porodu chyba nie na wszystkich to działa niestety

Odpowiedz
miu miu 2009-12-13 o godz. 19:29
0

Własnie znalazłam stronkę:
http://www.dziecko-info.com/jestes_w_ciazy/seks.shtml

Odpowiedz
Hala 2009-12-13 o godz. 19:18
0

Zarówno skurcze podczas orgazmu jak i sama sperma raczej nie powinny zaszkodzić, jeśli organizm jeszcze nie jest gotowy. Nam nie wolno ze względu na krótką szyjkę macicy, główka jest już bardzo nisko. Dostaliśmy błogoslawieństwo na fikanie w lipcu.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-13 o godz. 18:24
0

A nam powiedziano w szkole rodzenia i tez gdzies to czytalam, ze to nie orgazm tylko w spermie znajduja sie hormony pierwszej fazy, proglandyny, czy jakos tak sie nazywaja, ktore sa odpowiedzialne za zmiekczenie szyjki, ale one tylko wtedy ja zmiekcza jak juz iles innych procesow przygotowujacych do porodu zajdzie w organizmie kobiety.

Odpowiedz
miu miu 2009-12-13 o godz. 18:17
0

Ja mam do was pytanie o seks.My tez mamy zakaz tak jak Hala i choc abstynencja trwa juz 4 miesiace to go nie łamiemy bo sie boimy o dziecko.Hala wspomniała cos o hmm..metodach zastępczych.Ja natomiast słyszałam ze to nie stosunek sam w sobie jest grozny ale orgazm bo wywołuje skurcze macicy.No wiec jak daleko mozna sie posunąć w tych "pomysłach" zastępujacych konwencjonalny seks?Jesli moge zadac takie pytanie... My sie kiedys troche zagalopowaliśmy tak ze az dostałam jakiegos bólu.Teraz to jak pies do jeża... lol :o

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 17:08
0

Dlatego zdania nie zmieniam, bycie w ciazy to naprawde zadna przyjemnosc, wszystko sie sprowadza do byle jakos przetrwac, znosic to i owo, nawet z pecherzem moczowym na dloni

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 13:11
0

Nie wiem co to jest, ale doslownie jakbym pecherz miala na wierzchu, a seks ograniczal sie do wyciskania z niego moczu... Koszmar.

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 12:39
0

U nas tez jakos tak powolnie. Niektore pozycje mi w ogole nie odpowiadaja, przy innych znowu wydaje mi sie, ze sie zaraz posikam...

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 12:04
0

siusiam czściej niz zwykle no i czasami tez mam uczucie ze pęcherz mam pełen a tu zaledwie kilka kropli. A fikac nam leakrz pozwala, ale nam sie nie chce. jak mi sie ostatnio zachciało to potem 2 dni strasznie bolał mnie brzuch , wiec odechciało mi sie do konca. maż nie cierpi, bo mowi, ze jakos nie ma ochoty.

Odpowiedz
Hala 2009-12-12 o godz. 06:50
0

Oj znajdują się, konieczność zmusza do kreatywności(':oops:')

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 17:29
0

Dlatego lekarz nas sprawdza teraz co 10 dni, ale za kazdym razem mowi, ze mamy sobie fikac;)

Odpowiedz
Hala 2009-12-10 o godz. 15:57
0

Przeszkodą jest też skrócona szyjka macicy, jak u mnie.

Odpowiedz
Gość 2009-12-10 o godz. 15:46
0

co do sikania - częsciej niz zwykle :D nie mam na razie problemow (34tydzień) co do seksu - dzidziakowi nic nie bedzie, jets przecież słoneczko chronione (o dziwo "od tyłu" mnie boli, najprzyjemniej mi w pozycji klasycznej..)
w tym okresie jedyną przeszkodą moze byc przodujące łożysko ale lekarz powinien to powiedzieć przy usg

Odpowiedz
Hala 2009-12-10 o godz. 08:44
0

Z siusianiem jak dotąd dobrze, tzn chodze często ale nie ma żadnych niespodzianek. na seks mamy nałożone embargo, ale radzimy sobie zadziwiająco dobrze, tak pomysłowi to już dawno nie byliśmy.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie