• miu miu odsłony: 2700

    Baba czy facet?

    Http://kobieta.interia.pl/zdrowie/badania/news?inf=459215&nr=3

    Do kogo wolicie chodzic do kobiety czy mezczyzny?Ja wole faceta.Czy ma to dla was znaczenie i co o tym myslicie?Niektórzy faceci sa zazdrosni ze ich kobieta chodzi do ginekologa mezczyzny!!Kompletnie tego nie rozumiem.W koncu to lekarz a nie randka rozbierana.Jestem ciekawa waszych opinii.

    Odpowiedzi (19)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-16, 11:09:54
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-16 o godz. 10:59
0

Tak sobie myślę, że o takich lekarzach jak ta pani gin powinnyśmy pisać z imienie i nazwiska i gdzie przyjmuje, żeby nikt nie potrzebnie do nich nie szedł. W końcu może lekarze się opamiętają i jak ludzie zaczna omijać ich gabinety to zastanawią sie nad soba i zmienia swoje podejscie do pracy? Niech sobei nie mysla, ze sa bezkarni!!!W sumie my mozemy tylko w ten sposób z nimi walczyć.
Moj gin mi powiedzial, ze kiedys wszedl na forum dotyczace bezplodnosci i sie przerazil, bo laski pisaly centralnie nazwiska, ceny itd. I chyba go to zastanowilo, bo jest naprawde w porzo i nie slyszalam zeby ktos na niego narzekał.

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 09:13
0

Moja najpierw nie widziała u mnie cysty dopiero jak przyszłam z wynikiem USG od innego lekarza to zauważyła, ale stwierdziła że takie cysty najczęściej same pekają więc nie dała żadnych leków tylko skierowanie do szpitala gdyby m ta cysta pękła. Jak przyszłam na nastepną wizytę to sie wydarła że takie cysty mogą się uzłośliwić i dlaczego tak biernie czekam. Wariatka, :x nie wiem dlaczego tak ślepo jej ufałam. Dziewczynom z Krakowa chętnie podam jej namiary, żeby ją omijały szerokim łukiem...

Odpowiedz
miu miu 2009-08-15 o godz. 23:24
0

No z tymi hormonami to trzeba ostroznie.Mnie tez kiedys tak szpikowali to po zażyciu nie wiedziałam jak sie nazywam...w koncu rzuciłam to i wyleczyłam sie sama...ziółkami Klimuszki.A sama tez kiedys miałam lekarza-babę która powiedziała mi ze mam jakąs zmianę w piersi.Miałam 23 lata!!Nigdy nie zapomnę tego dnia.Skierowała mnie na usg i powiedziała ze tam jest kolejka i bede musiała czekac...miesiąc na badanie.Przez miesiąc bym chyba nie spała po nocach.Tego samego dnia umówiłam sie w prywatnej klinice zapłaciłam i nie minęła godzina a miałam zrobione usg.Okazało sie ze w piersi nic nie ma i ze jest to zrazik powiekszony przed miesiączką.Ale co sie strachu najadłam to moje. :o

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 22:22
0

Chodzę do faceta i nigdy już nie zaufam żadnej "babie"!!!
Chodziłam do jednej i ślepo jej ufałam a ona na siłę "serwowała" mi hormony dla uregulowania cyklu bez żadnych badań hormonalnych przez 5 lat. Po tej kuracji miałam straszne zamieszanie w organiźmie... Nie wspomnę już o tym że podczas kilku badań przez pół roku nie stwierdziła cysty o wymiarach 6X5cm a na stany zapalne pochwy przepisywała maści którymi można smarować tylko miejsca gdzie skóra jest gruba np. pięty. Nigdy więcej nie zaufam kobiecie...Mój mąż nigdy nie jest zazdrosny o lekarza, tym bardziej że nie chodzę do niego dla przyjemności, a po moich doświadczeniach woli żebym była w dobrych rękach... pozdrawiam wszystkich Aśka

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 11:29
0

hmm...ja obecnie chodze do kobiety ginekologa(świetne babka), aczkolwiek zanim trafiłam na nia miałam troszke przykre doświadczenia zarówno z kobietami jak i facetami ginekologami.Ale za żadne skarby nie wybiore sie juz nigdy z własnej woli do faceta.Swego czasu byłam u takowego kilka razy ,ale musiałam zrezygnować z wizyt poniewaz patrzył na mnie bynajmniej nie jak na swoja pacjentke...tylko...no wiecie...
To było bardzo krępujące.

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-08-02 o godz. 23:12
0

Myśłą główką (':lol:')

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 23:01
0

Tylko siusiakiem... :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 23:00
0

a bo niektore chlopy nie mysla glowa

Odpowiedz
miu miu 2009-08-02 o godz. 21:51
0

Pytam was o to bo zaciekawiło mnie to uczucie...wstydu :o
Niektóre z moich kolezanek nigdy nie poszłoby do ginekologa-mezczyzny bo jak to tak rozbierac sie przed obcym facetem!A ja uwazam za bardziej naturalne rozebrac sie przed mezczyzną niz przed kobietą- jesli juz mowa o jakimkolwiek wstydzie bo ja go nie czuje.Jeden z moich kolegów powiedział kiedys nawet ze facet który zostaje ginekologiem to wiadomo po co...Nie wyobrazam sobie aby lekarz patrzył na swoje pacjentki jak na obiekt seksualny.A po przeczytaniu tego artykułu i dodanych do niego komentarzy stwierdziłam ze niektórzy mezczyzni pogłupieli.

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 20:56
0

U mnie było tak:najpierw chodziłam do państwowego gina w ośrodku(jak byłam pierwszy raz)nie wykrył u mnie torbiela jajnika i musiałam pójść na operację.. -nie poszłam wiecej razy do niego.Potem chodziłam tez do faceta,ale on na dziedobry brał 50 zł. czy mnie badał czy tylko rozmawiał...zawsze wychodziłam od niego niedoinformowana.To mnie denerwowało bo płaciłam sporą kase za wizyty u niego.Przepisałam sie do pani i chodzę do tej pory.Jest super!!To zależy od podejscia ludzi do ciebie.Jak sie toba interesują to sobie chwalisz-tak jest w moim przypadku...Pozdrawiam

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-02 o godz. 19:12
0

aaaaaaaaaa zeby byla jasnosc :D jest.....elektrykiem

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 19:02
0

chodze obecnie do kobiety.
ale przerabialam 2 panow i 1 babke...
i chyba zalezy jak sie trafi :D ja po prostu niemam szczescia do panow (ginow),no chyba ze jest to moj maz

Odpowiedz
iwona27 2009-08-02 o godz. 16:36
0

Będąc nastolatką też chodziłam do kobiety ale ona traktowała mnie mało poważnie. gdy zaszłam w ciążę od razu zdecydowałam się chodzić do faceta. Nie żałuję zmiany, jest po pierwsze delikatniejszy a po drugie jak jest jakiś problem to mi go tłumaczy a nie zbywa.

Odpowiedz
ketriken 2009-08-02 o godz. 16:19
0

ja tez przez jakis czas chodzilam do kobiety i to bylo okropne, jak tylko zaszlam w ciaze poszlam od razu do faceta bo do bab juz sie zrazilam, teraz nie narzekam a moj facet nie ma nic przeciwko, bylismy nawet razem na usg naszego maluszka i jest ok.

Odpowiedz
hello 2009-08-02 o godz. 10:32
0

Ja tez chodze do faceta i nie zamienilabym go na zadna "babe". Raz poszlam do jednej i majac dwadziescia kilka lat potraktowala mnie jak gowniare, do tego mowiac do mnie na Ty. Jedna minute zajelo mi wypisanie sie od niej (to bylo w przychodni) i wyrazenie swojej opinii o profesjonalizmie owej lekarki
Moj maz oczywiscie nie jest zazdrosny... chyba nawet do glowy mu to nie przyszlo.

Odpowiedz
Gość 2009-08-02 o godz. 09:24
0

Ja raz spróbowałam chodzic do babki, ale nie mam dobrych wspomnien o niej. Przez nia wyladowalam w szpitalu i mialam czyszczenie macicy, za pozno - moglam sie przekrecic. Od tamtego czasu chodze tylkodo faceta i jestem bardzo zadowolona. A maz nie jest zazdrosny, wysmialabym go chyba :P

Odpowiedz
Hala 2009-08-02 o godz. 08:00
0

Ja tylko raz, będąc nastolatka , wybrałąm się do kobiety. Potraktował mnie okropnie, zero delikatności i taktu . Od lat chodzę do faceta i jestem bardzo zadowolina. Oczywiście to nie reguła i znajdzie sie tysiąc kobiet , które powiedzą inaczej.

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 11:09
-1

Jestem jak najbardziej za! Tym bardziej że chodzi o nasze zdrowie i przyszłe macierzyństwo. Dla lekarza to tylko kolejna pacjentka, a my możemy mieć później problemy przez lata...

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 14:09
-1

nigdy kobieta, są mało delikatne
mężczyźni są znacznie wrażliwsi! i mają poczucie humoru :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie