Czy to już?

Wiecie tak mi się dziś milutko na sercu zrobiło ....
Była u mnie moja kuzyneczka ( 6 lat ) i pytam się czy napisała list do Mikołaja, a Aga na to że tak i że na pierwszym miejscu wpisała "Dzidzia", więc pytam sie czy chce rodzeństwo ( a ma siostrę i 2 braci ) a Aga na to że "Madzia....nieeee....dzidzie dla ciebie i Mariuszka...bo ja nie mam się z kim bawić...."
No słuchajcie łzy w oczach !

xmadziarko pierwsze usg powinno byc ok 10-11 dc zeby sprawdzic jak pecherzyki rosna, potem lekarz sam powie kiedy nastepne ( przy normalnym wzroscie pecherzykow za dwa dni). Powodzenia :D

Dziękuję !

xmadziara napisał(a):
Ale czy możecie mi napisać na czym polega monitorowanie cyklu ?
Tak na wszelki wypadek !

W okresie okołoowulacyjnym tzn. przed owulacją miałam robione USG jak wygląda mój pęcherzyk Graafa (czy jest, czy rośnie, czy jest gotowy do "wypuszenia" jajeczka) i czy wszystko jest na dobrej drodze. Potem co dwa ni miałam kontrolę i czekałam aż pęcherzyk pęknie. Po kolejnej wizycie dr pogratulował mi pomyślnie przebytej owulacji :)

Akurat u mnie był problem z tym, że pęcherzyki same nie chcą pękać a więc w odpowiednim czasie dostałam zastrzyk z pregnylu, pęcherzyk pękł, owulacja przeszła pomyślnie :)

Moje kochane, ja powoli przechodzę @, zakupiłam dziś pakiet testów owu, i pełnas nadzieji czekam na 2 krechy (na owu test) !
Ale czy możecie mi napisać na czym polega monitorowanie cyklu ?
Tak na wszelki wypadek !
BUUUUUUUZIAKI !

No Iwetko dzialaj dzialaj Najlepszy teraz na to czas
I oglaszaj wkrotce dobre wiesci

Ja też mam cykle 35 dniowe wiec chyba faktycznie owu dopiero będzie. Dzis mam 20 dc, a sluz jak najbardziej płodny. Więc musi być duzo przytulanek. Moze w końcu się uda lol

Dzieki khathleen za odpowiedz wg tego powinnam utrafic w tym cyklu co byl, bo prztulanko bylo i 18 i 21 w tych "dobrych" dniach wiec cos nawalilo tylko co

Sarko, jeżeli faza lutealna jest prawidłowej długości (czyli 12-16 dni) to ok. 19-25 dnia cyklu. Jednak może być inaczej.

A jak cykle trwja po ok. 35 dni to kiedy owu mozna sie spodziewac

Xmadziarko - ja bym tak jak radzi KIKI - zrobila monitoring...
ja bylam przekonana ze mam owu ok 10-11 dnia ( okazalo sie ze jest 14) chociaz cykle mam 26-27 dniowe....Warto.

xmadziarko trzymaj sie i mam nadzieje ze tym razem to bedzie TEN cykl!!! :D

hmmmm ....
jednak jaki człowiek jest głupi.....
Kiki , dzięki że jesteś ....

xmadziarko ale teraz tez nie masz pewnosci ile ten cyl bedzie trwal. Przy cyklu 28 dniowym owu wypada okolo 14 dnia cyklu ale to jest cykl ksiazkowy i zadko sie tak zdarza. Owu moze byc 12, 18 a nawet 22 dc, bo ona sie pojawia mniej wiecej na 12-16 dni przed @, tyle trwa faza lutealna. Ja po prostu mysle ze dobrze by bylo zebys monitorowala ten cykl, wtedy bedziesz wiedziala kiedy jest owu i kiedy najlepiej sie przytulac. :D

Ale ja nie piszę o tamym cyklu , takim długaśnym ale o tym ...
wczoraj się zaczął, a że owu powinna ok 14 stego dnia cyklu takze ...
albo ja już zwariowałam i nie wiem co myślę ..?

xmadziarko a po czym wnioskujesz ze owu bedzie wlasnie w tym terminie? Ten cykl byl podejrzanie dlugi wiec nawet jesli byla owu to jakies dwa tygodnie temu czyli zupelnie w innym terminie niz przypuszczalas. Wydaje mi sie ze podobnie moze byc i tym razem, poza tym przy takich dlugich cyklach jest duze ryzyko ze do owu w ogole nie dochodzi. Moim zdaniem tak czy siak do lekarza isc trzeba, bo cos tu nie gra.

News-y
Właśnie dziś pojawiła się @@@@@ ....
I bardzo dobrze, czyli jak jeszcze nie zwariowałam i nadal choć trochę racjonalnie myślę, coś koło 27-30 listopada powinna pojawić sie owu ...
Czyli nie zejdę z męża przez .... dość długo !
Bez zbędnej euforii i nadzieji wchodzę w kolejny cykl starań ....

Xamadziarko - ja to Cię normalnie podziwiam. Twojej @ już chyba dość długo nie ma, więc coś się dzieje..... Kurcze wcześniej tak szybciutko robiłaś test, a teraz to co???? Chyba już czas najwyższy go powtórzyć a te 10-15 zł to nie majątek, przynajmniej będziesz wiedziała czy na @ musisz czekać, czy poszła sobie od Ciebie w cholerę lol Ile dni się spoźnia, który to dzień cyklu, bo może mi się coś pokręciło.

Dokladnie zgadzam sie z kiki ze nie ma co czekac. Jakos trzeba dzialac. A moze zatestuj raz jeszcze, wiesz ruznie to bywa, i takie przypadki ze laboratorium zawodzi pewnie tez sie na swiecie zdarzaja
Mnie zjadlaby juz ciekawosc.

xmadziarko moim zdaniem to nie mac dluzej czekac i trzeba isc do gina, zeby albo potwierdzil ciaze albo dal cos na wywolanie @.

niestety nic ... jak to się mówi "ani okresu ani adresu" .... :(

oby oby jeszcze 5 dluuugasnych dni, chyba ze predzej przyjdzie @ hmmm :(
A jak u Ciebie xsamandziaro Przyszla w koncu ta @, cos sie unormowalo

Możliwe że coś już wyjdzie, ale bym poczekała jeszcze ... te testy nie są aż tak super czułe ... trzymam kciuki za dwie tłuste krechy ...
a u mnie nic...

Dzieki kathleen Teraz pozostaje mi juz tylko czekac do zatestowania, bo dzis to juz 24 dc, a liczac ten dlugasny ostatni cykl testowac bede dobiero ok. 20.XI czyli za ponad tydzien :( Ale zastaniawiam sie czy jutro nie zatestowac bo minie w sumie 7 dni od przytulanka co do ktorego mam duza nadzieje. Jak myslicie powinno cos juz wyjsc

Sarka, przytulacie się zawsze, gdy zauważysz płodny śluz. Możesz mierzyć tempkę, aby stwierdzić, czy owu miała miejsce. Trzymam kciuki :)

No wlasnie te dluugasne cykle. Ja tez juz sama nic nie wiem i nie rozumiem swojego ciala. Ostatni moj cykl to 35 dni a przedostatni 28, hmm i jak tu sie polapac. Przytulanko mialam w 12 dniu cyklu, 18 - i wtedy mialam wydaje mi sie plodny sluz, 18 dc i 21 dc - wczoraj i wlasnie wczoraj strasznie pobolewalo mnie podbrzusze. Mialam wrazenie ze mnie rozerwie jak wypinalam brzuch. Dzis podobnie. No wiec o co chodzi kiedy w koncu ta owu
Bwde wdzieczna jesli ktoras z Was dziewczyny powie mi co o tym mysli.

Witam Kobietki
Xmadziara - to mozemy podac sobie rece. ja rowniez nie dostalam @ - ostatnia mialam 20 wrzesnia Zrobilam jeden test w 34dc i nic nie wyszlo. Mnie rowniez brzusio pobolewa. Nie wiem czy jest jakas szansa na ciaze , nie mam zadnych objawow Musze wybrac sie do mojej gin ale ostatnio nie mam na to czasu.
Zawsze mialam dlugie cykle nawet do 37dni Wiec podejrzewam ze i tym razem hormonki zaszalaly
Pozdrawiam :D

Madziarko tez mi sie wydaje,ze jest szansa na dzidziusia tym razem :D :D :D
Trzymam kciuki,zeby sie udalo
Daj znac jak najszybciej

Pozdrawiam

Malutka z gimbli

xmadziara- coś mi się zdaje, że wcale nie jesteś głupia tylko w ciąży. Trzymam kciuki, aby moje podejrzenia okazały sie prawdziwe :D :D :D

Wiecie co, właśnie doszłam do wniosku, że jestem strasznie głupia i niedouczona ...
od paru dni strasznie bolą mnie piersi i brzuch ale tak dziwnie ten brzuch, tak jakby mięśnie, jakbym za dużo brzuszków zrobiła (a nie robiłam ), nawet jak siadam to tak zaboli leciutko !
Do lekarza idę 16-go ale już się boję bo coś chyba nie tak ...
i właśnie jestem głupia ....

Xamadziarko - a kiedy robiłaś ostatni test? może powinnaś go odświeżyć ..... Owu następnej na pewno nie będzie, jeśli nie było @. Ty sobie pewnie ją wyliczasz na podstawie planowanych @, ale to właściwa a nie planowana @ wyznacza kolejne odliczanie do owu. wydaje mi się że albo jesteś jednak w ciąży albo okres Ci się zatrzymał (być może dlatego że bardzo chciałaś zajść w ciążę w tym miesiącu albo hormonki zaczęły szaleć). albo test albo konsultacja z lekarzem jest konieczna. trzymam kciuki jednak za II lol

Hmm to bardzo dziwne. Na twoim miejscu poszlabym do gina bo mozliwe ze zatrzymal ci sie okres i trzeba go bedzie wywolac. Raczej niemozliwa jest owu jesli nie bylo @. Tak czy siak moim zdaniem najlepiej skonsultowac to z lekarzem.

ostatnia @ była 24-28 września, w październiku nic ... nie wiem który dzień cyklu, testy 2 "sikane" i jeden z krwi, i wszystkie że ciąży brak ...
w tej chwili pobolewa mnie podbrzusze tak owulacjowo bo za słabo na @ !

I w.g obliczeń owu powinna być 9-13 listopad, o ile jak nie miałam @ w październiku to czy owu moze być ... ???

a do lekarza 16-go !

xmadziarko po pierwsze - ktory to dzien cyklu? Pod rugie czy robilas test? Po trzecie jakie masz objawy ktore wskazuja na zblizajaca sie owu?

laleczki kochane ....
po 1. czy jak mojego @ nadal nie ma i ciąży też nie ma to czy jest możliwa w tym mies. owu ???
bo jeśli tak to właśnie się zbliża ... lol

Bardzo się cieszę ze tu zajrzałam :)
No i że mogłam w jakiś sposób pomóc :)

Pozdrawiam

Renika, brawo.
Genialne słowa, takiego optymizmu potrzeba nam wszystkim :D

Witajcie. Jestem tu nowa... Ale chciałabym u WAS zasiać ziarenko nadzieji, że jednak przyjdzie ten czas kiedy zajdziecie, będziecie się cieszyły ciążą, a potem macierzyństwem.
Ja w pierwszą ciąze zaszłam szybko bo po dwóch trzech miesiącach starań, ale jak szybko zaszłam tak szybko poroniłam :( Byłam zła na cały swiat, wliczając Boga że dlaczgo mnie to spotyka
Musiałam pół roku odczekać, potem się okazało że szykuje sie nam wspaniały wyjazd do Anglii na wakacje więc może tak własnie miało być, może mieliśmy takie przeznaczenie, ze nie pora na dziecko.
Potem kolejne miesiące starań, każdy okres to porażka! Poetm jeszcze dostałam wypowiedzenie z pracy i klops. Jedyne wyjście to ciąża. Poiszłam do swojego ginekologa... Płakałam, bo powiedziałam mu ze juz nie mm siły, ze juz sobie odpuściłam zeby mi pomógł. Przepisał tabletki na owulacje... i wiecie co?? Nie zdążyłam ich wziąśćóżąśżłam w ciąże :)
Tak miało być i już! Zaszłam kiedy sie tego nie spodziewałam. I ta teoria sie sprawdza. Zajmijcie się sobą, chodzcie do kina teatru. Nie myślcie za dużo... :) Bo im bardziej się chce tym bardziej sie nie zachodzi :-( Szara i smutna prawda. ja za Wszytkie starające się przyszłe mamusie trzymam mocno kciuki!
Trzymajcie sie!

Madziu....bedzie dobrze....zobaczysz.
podejrzewam ze podobnie sie czujemy
ja juz nie mam sily . Postanowilam poczekac do marca, ochlonac. Bo inaczej wykoncze sie.
Trzymaj sie.....

w tamtym tyg. teścik z krwi wykazał NIC .... więc już nawet nadzieji nie mam ....

xmadziarko... moze jednak testuj albo chociaz beta...

ostateczny termin @ to 27-28 październik ...

no wlasnie xmadziarko... moze jednak to fasolka, skoro @ nie ma... ile to juz dni?

Madziu - skoro @ brak - to chyba jeszcze jest nadzieja......

mi tez żle.... z podobnych powodow.....

No Dziewczynki, w końcu jakieś męskie, poważne i super decyzje widzę. Agnessa w 100 % Cię popieram nie ma cosię nakręcać testowaniem, wyliczaniem, obliczaniem itp. Co ma być to będzie. A na sobie już się przekonałam że jak psychika nam wali, to z dzidzi nici. Choć parę razy mnie korciło nigdy nie zrobiłam testu, zawsze czekałam aż @ przylezie, a dopiero jakby jej nie było miałam zrobić test. Jednego miesiąca @ opóźniła się o 5 dni - kupiłam test tego 5 dnia i chciałam jeszcze jeden dzień poczekać. przyszła. widać moje przeczucie gdzieś w głębi działało. w tym miesiącu ogólnie uważałam że nic z tego a już dzień po planowanej (choć myślałam że się opóźni) przeczucie tknęło i kupiłam, zrobiłam,... no i zobaczyłam II. Wtedy to dopiero byłam zaskoczona. Także dziewczyny nie przeginajcie. Serduszko Wam podpowie jak naprawdę się uda.
Xamadziarko w którejś z kolejnych prób kupiłam test owu - wszystko było pięknie zgrane, ułożone i w ogóle..... ale dzidzia wcale wtedy nie chciała do mnie przyjść. sama postanowiła kiedy to będzie i na nic zdały się moje cuda, starania, dopatrywania wczesnych oznak itp. Życzę Ci żeby test okazał się zbyt wczesny a @ nie przyszła na ok. rok. Ale proszę, nie denerwuj się że się nie udało. Uda się, każdej z nas, tylko musimy być cierpliwe i spokornieć troszkę z tym planowaniem na siłę. lol

O, powoli jest mi lepiej ... naprawdę miałam cichutką nadzieję, że tym razem się uda ... ale jakoś i tak nie mogę się pozbierać,ale nadal okresu nie widać ...
a do następnej owu tak daleko ...
AHA ... co ja piszę, od dziś podjełam "męską" decyzję ... przestaję mierzyć temp, wyliczać kiedy owu, słuchać się swojego organizmu, bo i tak nic z tego nie mam ...
dziś nadal mnie mdli, temp, wciąż 37,2 ...
ale czemu i dlaczego nie wiem ?

och, ciężkie jest chcenie być mamą ...

xmadziarko przykro mi ale moze Mono ma racje... poki nie ma @...
Moze to za wczesnie... a moze jednak zrob bete...bedziesz wiedziala na 100 %... Trzymam kciuki :D

Wik ja będę testowała 31.10 lub 2.11 jeśli wcześniej @ nie przyjdzie.

Dziewczyny zastanówcie się nad tym wczesnym testowaniem ! Co Wam to da !
Jeśli dziecko jest Wam przeznaczone , to będzię , jeśli nie teraz to za miesiąc lub dwa.
A co jeśli we wczesnym teście wyjdzie Wam że jesteście w ciąży , a potem przyjdzie @ ?!
Czy to nie będzie bardziej bolało niż jakbyście myślały bez testowania że po prostu @ przyszła?
A tak dojdzie Wam jeszcze jedna okropna myśl -
straciłam dziecko .

Zastanówcie się proszę nad tym testowaniem.

Nie zrozumcie mnie źle , ja po prostu martwię się o Was , bo sama się już raz tak przejechałam na teście i wierzcie mi nie jest to nic przyjemnego

A ja Madziu nie będę Cię pocieszać. Test nic nie wykazał. Bardzo przykre ale (obym się myliła) ciąży brak. Trzeba brać się do życia a nie czekać nadal i myśleć a może... Następne rozczarowanie boli jeszcze bardziej. Nastaw się na kolejny miesiąc a gdy @ nie przyjdzie to po prostu zaczni świętować. Ja osobiście mam taki system a sporo już przeżyłam. ( w tym miesiącu 10 porażka:( ) No i ja całkiem zrezygnowałam z testów domowych. 10 dni po owulacji robię Bhcg, dzień niepewności i odpowiedz w 100%. Przynajmniej nie mam myślenicy a ceny prawie podobne.
Pozdrawiam serdecznie!

ja juz na pewno nie zatestuje przed terminem@
za bardzo sie na tym "przejechalam"
wole niech ona@ juz przychodzi w terminie niz wiecznie patrzec na I kreche.
naprawde - nie chce juz wiecej widziec I kreski!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dlatego naprawde lepiej poczekac - az sie spozni przynajmniej 1 dzien. Moja jest regularna co do godziny - wiec dla mnei to juz by bylo cos.... ale poki cotrzeba sie uzbroic w cierpliwosc]

tymczasem czekam na wasze II

Agnessa, a kiedy testujesz? Wyznaczyłaś sobie jakiś termin?

Xmadziarko życzę Ci oczywiście jak najlepiej ale na twoim miejscu tak bardzo bym się nie nakręcała ponieważ test najlepiej wykonać począwszy od pierwszego dnia , w którym nie wystąpiła spodziewana miesiączka. Jednakże wysoka czułość niektórych testów umożliwia ich wykonanie już po 6 dniach od zapłodnienia , ale na każdym jest informacja , że wczesna ciąża może ulec naturalnemu poronieniu przed dniem spodziewanej miesiączki i że zdarza się to w ok. 50 % przypadków wszystkich poczęć.
Ja też mam taki wczesny test i mogłabym go już zrobić ale postanowiłam cierpliwie poczekać , chociaż mam takie objawy jak Ty.

Życzę powodzenia i upragnionej fasolki :)

Dokladnie Madziu - kluja pobieraja - i jeszcze tego samego dnia , albo nastepnego sa wyniki. Mozna zrobic o kazdje porze dnia , ok 7-8 dnia po owulacji. Wynik daje prawie 100% pewnosci. Trzymam kciukasy - lepiej zrob, przynajmniej bedziesz wiedziala na pewno . Mam nadzieje ze bedzie OK!!!!!

a na czym polega ten test z krwi ??
kłują mnie, pobierają i czekam na wyniki ??
a muszę to zrobić na czczo z samego rana, czy mogę w środku dnia ??

Moni napisał(a):Madziu to jeszcze o niczym nie świadczy, że jest jedna krecha. może jest jeszcze za wczesnie dopóki nie ma @ to nic nie jest przekreślone, poczekajmy.
Ja dalej trzymam mocno kciuki

Głowa do góry kochanie, nie smuć się. Monia
może masz racje ... nie wiem sama .
mdli nadal, temp. nadal 37,3 ....

Madziu to jeszcze o niczym nie świadczy, że jest jedna krecha. może jest jeszcze za wczesnie dopóki nie ma @ to nic nie jest przekreślone, poczekajmy.
Ja dalej trzymam mocno kciuki

Głowa do góry kochanie, nie smuć się. Monia

Annas ma rację, nie jesteś sama Madziu. Bądź dzielna i nie trać nadziei, jak nie ten cykl, to pewnie następny okaże się szczęśliwy :)
Postaraj się zająć swoją uwagę czymś innym. Pozdrawiam Cię serdecznie

Madziu - kochana, nie To jeszcze gorzej....BARDZO mi przykro - wiem co czujesz, sama to przezywalam ( niestety juz nie jeden raz) ale nie trzeba sie stresowac tylko naprawde dac szanse losowi. Ja juz wierze ( naprawde) ze wszystko jest zapisane "gdzies tam w chmurkach" ... a na pewno bedziemy mialy swoje fasoleczki, tylko jak one uznaja ze to juz pora. My musimy byc szczesliwe.
Trzymaj sie dzielnie.
Pamietaj - jestesmy z Toba!!

niestety ... :( :( :(

Kochane jesteście ! DZIĘKI ! Idę spać, by ranek szybciej nadszedł ... może i mi zaświeci słońce ?!?
WIK ! Do poniedziałku też niedaleko, życzę by akurat fasolka się zagnieździła pożądnie !

Ja też trzymam kciuki za jutrzejszy poranny teścik. :)
Moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej, zgadza się wszystko oprócz punktu 2 (tylko raz miałam mdłości - ale to po grillu ) Ja testuję w poniedziałek i mam nadzieję że dołączę do Siuni, Ciebie i... kto jeszcze pozytywnie testuje w najbliższych dniach?

xmadziarko testuj, testuj... i oby było pozytywnie. Mocno trzymam kciuki.
A tak swoją drogą to przychylam się do słów Kiki, jak zrobisz betę, to będziesz wiedzieć na 100%.

Xmadziara rób jutro raniutko teścik i oglaszaj nam swoje II kreseczki.
Trzymam mocno kciuki, muszą być i już

Powodzonka Monia

Kiki ! Robię teścik jutro o świcie ... zobaczymy !
Siuniu ! Po 1. GRATULACJE ! A poza tym cykle mam totalnie rozregulowane, więc nie wiem kiedy spodziewać sie @ !? Testuję się jutro ...
choć jak by to nie był dzidziuś, to zacznę sie naprawdę martwić, bo coś mi organizm szaleje !
wpierw miałam zrobić test w ten wtorek co był, ale ... testy nie są aż tak czułe...

A ja tak pragnę małej fasoleczki ...
Dziś przeczytałam, że fasoleczce w 22 dniu życie, serducho zaczyna bić ... PIĘKNE ...

Xamadziarko - nareszcie jesteś, tak bardzo zastanawiałam się co z Twoim testowankiem. Widzę że z wtorku przesunęłaś się już na sobotę. Jeśli masz cykle 28 dniowe to może już wynik byłby wiarygodny. Ale skromnie dodam że na Twoim miejscu poczekałabym jak długo tylko się da, czyli do spodziewanej @. Wiem to b. trudne, ale miło by było gdyby wynik był już naprawdę wiarygodny. Trzymam kciuki i czekam na wieści o II kreseczkach (no albo gigantycznej becie). :o lol

xmadziarko mozliwe ze to fasolka... jesli to 10 dni po owu to mysle ze moglabys zrobic bete jutro i mialabys 100 % pewnosci... Zycze z calego serducha i trzymam kciuki!!! :D