-
Gość odsłony: 1837
Co o tym sądzicie??
Dziewczyny, może Wy mi pomożecie ...
Już sama nie wiem co ten mój organizm chce mi powiedzieć...
Zacznę od tego że jestem w ...47 dc !!! A @ ani widu ani słychu ( i dobrze). Równiutko tydzień temu robiłam test i niestety wynik negatywny...(choć bardzo się wpatrywałm nawet słabiutkiej II kreseczki po prostu nie było ) Okresów nigdy nie miałam zbyt regularnych, szczególnie po odstawieniu pigułek (w sierpniu ), ale to już chyba przesada...
Dodam ,że przed zrobieniem testu byłam prawie sure że to właśnie TO ... Miałam objawy jakby wskazujące... (Chyba, że może je sobie po prostu wmówiłam, uroiłam??) a poza tym był to pierwszy cykl w którym tak na prawdę się z mężem "staraliśmy"
Niestety nigdy nie obserwowałm zbyt dokładnie swojego organizmu tzn żadnego mierzenia tempki, obserwowaniu śluzu i takich tam... więc trudno mi jest stwierdzić co tak na prawdę się dzieje, a co powinno się dziać...
Plizzz podpowiedzcie na co zwrócić uwagę?? Moze po prostu powinnam powtórzyć test?? (Choć poprzedni zrobiłam jak Pan Bóg przykazał - z pierwszego porannego siusiania itd) Czy możliwe, że test pokazał nieprawidłowy wynik...??
Jeśli macie jakieś pomysły czekam na opinie... i pozdrawiam wszystkie serdecznie... szczególnie Cathleen - gratulacje - obyś zapoczątkowała exodus z tego pieknego wątku wszystkich super specjalistek - do tego jeszcze piękniejszego...
Polinko miałam podobny problem i to całkiem niedawno. Tyle, że chodziłam do ginekologa i brałam Luteinę na wywołanie @. Pierwsza kuracja zakończyła się niepowodzeniem i kolejną wizytą u ginkologa, kazał mi zrobić test i w razie negatywnego wyniku jeszcze raz brać Luteinę, to poskutkowało, ale cykl miał 77 dni. Potem kolejny cykl już z mierzeniem tempki i FF, owulację zaznaczył mi 12 dnia cyklu, a 6 dni później dostałam @ - cały cykl trwał 18 dni. Teraz kolejny cykl zmagań z termometrem i owulacji jeszcze nie było (17 dzień cyklu), choć spodziewam się, że po prostu FF jeszcze mi jej nie zaznaczył, bo dziś tempka mi podskoczyła, więc może za dwa dni zaznaczy. Zobaczymy, ale pomimo tego szykuję się na kolejną wizytę u ginekologa, bo miałam się zgłosić po skierowanie na badanie poziomu hormonów.
OdpowiedzPolinko miałam podobny problem i to całkiem niedawno. Tyle, że chodziłam do ginekologa i brałam Luteinę na wywołanie @. Pierwsza kuracja zakończyła się niepowodzeniem i kolejną wizytą u ginkologa, kazał mi zrobić test i w razie negatywnego wyniku jeszcze raz brać Luteinę, to poskutkowało, ale cykl miał 77 dni. Potem kolejny cykl już z mierzeniem tempki i FF, owulację zaznaczył mi 12 dnia cyklu, a 6 dni później dostałam @ - cały cykl trwał 18 dni. Teraz kolejny cykl zmagań z termometrem i owulacji jeszcze nie było (17 dzień cyklu), choć spodziewam się, że po prostu FF jeszcze mi jej nie zaznaczył, bo dziś tempka mi podskoczyła, więc może za dwa dni zaznaczy. Zobaczymy, ale pomimo tego szykuję się na kolejną wizytę u ginekologa, bo miałam się zgłosić po skierowanie na badanie poziomu hormonów.
OdpowiedzPolinko, w takim razie powinnaś wybrać się go ginekologa, niech ustali w jakiej fazie cyklu jesteś, czy może nie stworzyła się jakaś torbiel itp. i ew. poda leki na przyspieszenie @. A kawał - super :)
Odpowiedz
Nieeee... lol
- mąż mi podesłal na poprawę humoru...
A co do wyników to beta potwierdziła że test prawde powiedział...
Czekam nadal na rozpoczęcie nowego cyklu (dziś to już 50 dzień bez @)... Jak długo to jeszcze może twać ??
Polinka ta opowiesc to na faktach??
no i co ?jestes ciezarowka?
Dzięki za wskazówki...
Tak też zrobię... najpierw jednak powtórzę tescik...
Kurcze - nieźle jestem "rozchwiana" - a żadnych szczególnych stresów nie miałam (no może po tym poprzednim negatynym byłam troszkę podłamana) .... Trzeba będzie zacząć się lepiej "kontrolować" i obserwować.
Żeby to mogło być takie łatwe ... (a może lepiej, że nie jest):
- Tata jak przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tę rozmowę: tata poznał mamę na chatroomie.
Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick'a.
Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla.
Niestety było już za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a i meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na początku skasowaliśmy w opcjach w "Ustawienia".
Mamy antywirus już od dłuższego nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem.
Wiec nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat: Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy
Pozdowionka
sorry za pytanie - bo jestem w tym troszke zielona...Jak się robi ten test z krwi - w przychodni..? Czy podczas wizyty u gin..? Czy przy standardowym badaniu krwi też można poprosić o TO oznaczenie??
Pozdrowionka
Polinko zrób najlepiej test z krwi - betę,ja tez mam ten problem bo jest dzis u mnie 43 dc,ale beta mi wszystko wyjaśniła i nie jestem w ciąży,a lekarz kazał po prostu czekać na @,dodam jeszcze że jest to mój pierwszy cykl bez jakichkolwiek wspomagaczy i może się coś tam reguluje.
pozdrawiam i życzę abyś ujrzała II tłuściutkie różowiutkie kreseczki :D
Dzięki za odpowiedzi...
Chyba rzeczywiście zacznę od powtórzenia testu.... jutro raniutko,
zastanawiałam się tylko czynie odczekać dłużej, ale chyba nie ma na co...
Czy polecacie jakiś specjalny test...?? (ja robiłam Pre-testem - płytkowym - może strumieniowy będzi "lepszy" ??)
W zeszłym mieiącu (czyt. cyklu - czyli w styczniu) też mi się @ spóźniała i w 35 dc robiłam teścik - ten sam -wynik też negatywny - i tego samego jeszcze dnia wieczorkiem przyszła @...
Kurczę... chciałabym zobaczyć TE dwie krechy ... :)
Polinko, radzę powtórzeni testu, a najlepij zrobienie testu z krwi. A jeżeli to nie TO... to udaj sie kochana do gina, strsznie długi ten cykl...
pozwodzenia!
Polinko ja radze powtorzyc test dzis i jesli wyjdzie negatywny skontaktowac sie z lekarzem. Byc moze trzeba bedzie podac jakies leki zeby wywolac @, bo cos ci sie tam zablokowalo...czasami to sie zdaza. Oczywiscie mam nadzieje ze to jednak TO i po prostu poprzedni test cie paskudnie oszukal :D
OdpowiedzPodobne tematy