Od kiedy zamierzacie podawać swoim dzieciom kaszkę manną?

to ja daję miód, nikogo nie namawiam, podałam tylko propozycję danka z kaszki mannej. Wasze dzieci są waszą sprawą. Miód mam sprawdzony, prawie, że z własnej pasieki. Moje dziecko to okaz zdrowia, duży i silny chłopiec. Od małego nie przystawał do książkowych dzieci, normalne karmienie mu nie starczało. Na piersi był wiecznie głodny. Po pół roku dostawał i mięsko i jajeczko. Wszystko to po ustaleniach z pediatrą, który zna go od noworodka.

Barbarosa masz racje, ja wole stosowac sie do tego co jest ogolnie poecane i bezpieczne, nie wiem po co eksperymentowac i wprowadzac cos wczesniej niz sie to zaleca , przeciez to nie wyscigi , dla mnie najwazniejsze jest zdrowko malenstwa.

Dzieciom do 2 roku zycia absolutnie nie wolno podawac miodu.Zawiera przetrwalniki jadu kiełbasianego.Dla dorosłych to jest pikuś ale malutkim dzidziom nie wolno.

Dziewczyny proponuję takie danko z kaszki mannej: kaszkę manną błyskawiczną gotujecie w ilości 4 łyżeczki na 1/4-1/5 szklanki wody. dodajecie w trakcie gotowania łyżeczkę masła. W tym czasie trzeba zetrzeć jabłuszko na tarce. Gorącą kaszką zalewacie jabłuszko. Ja dodaję jeszcze 1/2-1 łyżeczkę miodu. Dzieciaczki lubią to danko.

Ja zaczęłam podawać kaszkę manną z cynamonem i masłem posypaną cukrem gdy Martyna skończyła 10 miesięcy. A pierwsze mleko UHT wypiła 2 tygodnie przed 1 rokiem zycia. Sięgnęłam informacji moich koleżanek- mam, kiedy zaczęły podawać mleko UHT i w tym właśnie czasie. Nie miała żadnych uczuleń, więc odetchnęłam z ulgą. Gdy miała 10 miesięcy to już za bardzo ani NAN-a nie chciała, więc teraz pije NESQUIKA. No i najważniejsze- zamiast 100 zł wydaję na miesiąc na mleko 40 zł. Chociaż to akurat problemem nie jest, bo gdyby nie mogła pić UHT to i tak bym jej te modyfikowane kupowała, ale ona go już wtedy nie chciała.

to ja daję miód, nikogo nie namawiam, podałam tylko propozycję danka z kaszki mannej. Wasze dzieci są waszą sprawą. Miód mam sprawdzony, prawie, że z własnej pasieki. Moje dziecko to okaz zdrowia, duży i silny chłopiec. Od małego nie przystawał do książkowych dzieci, normalne karmienie mu nie starczało. Na piersi był wiecznie głodny. Po pół roku dostawał i mięsko i jajeczko. Wszystko to po ustaleniach z pediatrą, który zna go od noworodka.

Barbarosa masz racje, ja wole stosowac sie do tego co jest ogolnie poecane i bezpieczne, nie wiem po co eksperymentowac i wprowadzac cos wczesniej niz sie to zaleca , przeciez to nie wyscigi , dla mnie najwazniejsze jest zdrowko malenstwa.

Dzieciom do 2 roku zycia absolutnie nie wolno podawac miodu.Zawiera przetrwalniki jadu kiełbasianego.Dla dorosłych to jest pikuś ale malutkim dzidziom nie wolno.

Dziewczyny proponuję takie danko z kaszki mannej: kaszkę manną błyskawiczną gotujecie w ilości 4 łyżeczki na 1/4-1/5 szklanki wody. dodajecie w trakcie gotowania łyżeczkę masła. W tym czasie trzeba zetrzeć jabłuszko na tarce. Gorącą kaszką zalewacie jabłuszko. Ja dodaję jeszcze 1/2-1 łyżeczkę miodu. Dzieciaczki lubią to danko.

Ja zaczęłam podawać kaszkę manną z cynamonem i masłem posypaną cukrem gdy Martyna skończyła 10 miesięcy. A pierwsze mleko UHT wypiła 2 tygodnie przed 1 rokiem zycia. Sięgnęłam informacji moich koleżanek- mam, kiedy zaczęły podawać mleko UHT i w tym właśnie czasie. Nie miała żadnych uczuleń, więc odetchnęłam z ulgą. Gdy miała 10 miesięcy to już za bardzo ani NAN-a nie chciała, więc teraz pije NESQUIKA. No i najważniejsze- zamiast 100 zł wydaję na miesiąc na mleko 40 zł. Chociaż to akurat problemem nie jest, bo gdyby nie mogła pić UHT to i tak bym jej te modyfikowane kupowała, ale ona go już wtedy nie chciała.

Popieram

Ja tez bym nie ryzykowała.Raz ze zawiera gluten a dwa to mleko krowie.Krowie mleko ma zbyt dużą ilosc białka zbyt niską zawartosc zelaza i zbyt wysoką zawartosc soli mineralnych co obciąża nerki dziecka.Zwłaszcza jesli dziecko jest na piersi to przechodzenie zaraz potem na krowie moze byc bardzo ryzykowne i zakonczyc sie alergią.Ja bym ci radziła przejsc na modyfikowane(mozesz do niego dodawac bezglutenowe kleiki i kaszki) a dopiero po ukonczeniu roku próbowac z krowim mlekiem.

A czy kaszka manna nie zawiera glutenu? bo jeśli tak to można ja podać w okolicach 10-12 miesiąca, pozatym ja osobiście przy tej kaszce bym sie nie upierała , jest mnustwo innych bardziej odzywczych i przeznaczonych typowo dla dzieci,
wiesz Jena ja wiem ze nasze mamy tak nas karmiły ale podobnie było z mlekiem krowim , też dostawałysmy go napewno duzo wczesiej niz teraz sie zaleca, ja nie eksperymentuje, boje sie ze takimi rzeczami wiecej szkody niz dobrego zrobię.

teraz wsędzieradza żeby mleko krowie jak najpóźniej wprowadzić, dopiero od 3 roku a wcześniej mleka nr3 i ja tak bedę robić.
zreszta wydaje mi się że manna sama w sobie mam mało wartości odżywczych i tylko tuczy, a mleko krowie na pewno nie jest wskazane dla tak malej dzidzi , niezaleznie czy jest alergikiem czy nie. mleka modyfikowane sa zbilansowane mają dodatkowo witaminy i skł,. mineralne,
ale moja mała jedynie na piersi :)
a to wyżej to moje zdanie i każda mam i tak wie najlepiej co dobre dla jej dziecka :)