Chora mama.

Wiecie co ja ostatnio wyczytałam?Ze jest cos takiego jak"syndrom chorych budynków" spowodowany złą wentylacją w mieszkaniu(zbyt szczelne okna) i czesto jest przyczyną alergii u dzieci.Jezeli pomieszczenie nie jest odpowiednio wentylowane w powietrzu jest duze steżenie szkodliwych substancji i to moze powodowac alergie u dzieci a nawet w przyszłosci astmę :o Podobno nadmiernie szczelne okna utrudniają cyrkulacje powietrza w pomieszczeniu ,tworzy sie wilgoc, plesnie i grzyby a my oddychając wytwarzamy dwutlenek wegla i to wszystko kumuluje sie w takim szczelnym mieszkaniu.Poza tym meble i wykładziny podłogowe wydzielają chemikalia które tez mogą byc alergenem dlatego tak wazne jest aby do mieszkania dochodziło jakies powietrze.A objawy takiej alergii to własnie ból gardła notoryczny katar infekcje dróg oddechowych...itp.
Moze to kogos zainteresuje...Ja np>o tym nie wiedziałam i myslałam ze im bardziej szczelne okna tym lepiej bo ciepło w zimie....

I mnie alergia dopadła :( Z nosa woda leci, kaszle, płaczę.... Okropność. Najgorsze jeszcze to,że sama z Michałem siedze w domu. ąż się z pracy nie wyrwie, do lekarza mam kawał drogi... Może do apteki zdołam się doczołgać. Brrrrr jak ja nie lubię chorować

Wiesz ja tez zawsze tak miałam...
Może na przyszłą wiosnę poradzę łykać Ci tran. Nie zaszkodzi a wzmocni :D Mi jak na razie pomaga :D

Warto sie nad tym zastanowić.Moze masz racje.Jakies to takie dziwne......nie mam gorączki....a czuje sie jakbym sie przeziębiła...
Dziekuje za podpowiedż :)

Barbarosa wspólczuję Ci bardzo choróbska. Zimą jak chorowalam to dostalam od lekarza maseczkę, można też taką kupić w aptece i jak coś robilam przy Ali to w tej maseczce unikalam też calowania, mnie też nikt nie mógl wyręczyć i caly czas zajmowalam się Alą. jakoś się wtedy nie rozchorowala, trzymam kciuki, żeby Twoja dzidzia nie zachorowala. Trzymaj się cieplutko.
Ja też kiedyś lapalam infekceje na wiosnę i latem chodzilam z bólem gardla z katarem okazalo się, że to alergia jak poszlam do lekarza i odpukać od trzech lat mam to z glowy. Bylaś z tym u lekarza? Może u Ciebie też to jest alergia?

U mnie to juz coroczna tradycja.Idzie wiosna wszyscy na dwór cieszyc sie słoneczkiem a ja...siedze w domu zmulona jakims paskudztwem.Nie wiem czemu tak sie dzieje ze całą zime sie trzymam bez szwanku a na wiosne choruje?Tak jest i tym razem.Jedno mam tylko w głowie-co zrobic i jak zeby nie zarazic dziecka?Co robiłyscie w takiej sytuacji?Zaznaczam ze póki co nie kaszle ale cholernie bola mnie gardło i uszy.Nie chce zeby cos ode mnie złapała.Wiecie co robic zeby tego uniknąć?Niestety nikt mnie nie moze wyreczyc w opiece nad córką bo jetem tu sama i wszystko robie sama.

Wiecie co ja ostatnio wyczytałam?Ze jest cos takiego jak"syndrom chorych budynków" spowodowany złą wentylacją w mieszkaniu(zbyt szczelne okna) i czesto jest przyczyną alergii u dzieci.Jezeli pomieszczenie nie jest odpowiednio wentylowane w powietrzu jest duze steżenie szkodliwych substancji i to moze powodowac alergie u dzieci a nawet w przyszłosci astmę :o Podobno nadmiernie szczelne okna utrudniają cyrkulacje powietrza w pomieszczeniu ,tworzy sie wilgoc, plesnie i grzyby a my oddychając wytwarzamy dwutlenek wegla i to wszystko kumuluje sie w takim szczelnym mieszkaniu.Poza tym meble i wykładziny podłogowe wydzielają chemikalia które tez mogą byc alergenem dlatego tak wazne jest aby do mieszkania dochodziło jakies powietrze.A objawy takiej alergii to własnie ból gardła notoryczny katar infekcje dróg oddechowych...itp.
Moze to kogos zainteresuje...Ja np>o tym nie wiedziałam i myslałam ze im bardziej szczelne okna tym lepiej bo ciepło w zimie....

I mnie alergia dopadła :( Z nosa woda leci, kaszle, płaczę.... Okropność. Najgorsze jeszcze to,że sama z Michałem siedze w domu. ąż się z pracy nie wyrwie, do lekarza mam kawał drogi... Może do apteki zdołam się doczołgać. Brrrrr jak ja nie lubię chorować

Wiesz ja tez zawsze tak miałam...
Może na przyszłą wiosnę poradzę łykać Ci tran. Nie zaszkodzi a wzmocni :D Mi jak na razie pomaga :D

Warto sie nad tym zastanowić.Moze masz racje.Jakies to takie dziwne......nie mam gorączki....a czuje sie jakbym sie przeziębiła...
Dziekuje za podpowiedż :)

Barbarosa wspólczuję Ci bardzo choróbska. Zimą jak chorowalam to dostalam od lekarza maseczkę, można też taką kupić w aptece i jak coś robilam przy Ali to w tej maseczce unikalam też calowania, mnie też nikt nie mógl wyręczyć i caly czas zajmowalam się Alą. jakoś się wtedy nie rozchorowala, trzymam kciuki, żeby Twoja dzidzia nie zachorowala. Trzymaj się cieplutko.
Ja też kiedyś lapalam infekceje na wiosnę i latem chodzilam z bólem gardla z katarem okazalo się, że to alergia jak poszlam do lekarza i odpukać od trzech lat mam to z glowy. Bylaś z tym u lekarza? Może u Ciebie też to jest alergia?