-
^Joasia^ odsłony: 2170
Poród w wodzie
No dziewczyny, byc może taki wątek był juz gdzies założony, ja go w każdym razie nie znalazłam. W sumie to do tej pory nie przeszło mi przez myśl aby odbyc poród w wodzie, jakos wyleciałą mi tan opcja z głowy, jednak nasza koleżanka Agula79 własnie taki poród będzie miała i zakręciła mi tym porządnie w głowie ;) tylko chciałabym sie dowiedzieć szczegółów, czy któraś z Was odbyła własnie taki poród?Czy jest on na prawde lżejszy, czy konieczne do tego sa jakies dodatekowe badania, skzoła rodzenia?bardzo priosze o informacje ;) pozdrawiam ciepło mamuśki
ja jeszcze słyszałam, że nie każda kobieta wytrzymuje temperaturę wody bo ona ma temperaturę ciała i niektórym jest słabo lub mają duszności
a z rozluźnieniem to musi być prawda bo mnie przy skurczach pomagał ciepły prysznic, to była prawdziwa ulga
bedac wczoraj na szkole rodzenia, polozna opowiadala nam jak to jest rodzic w wodzie, otoz nie kazda kobieta jak juz sie zdecyduje na taki porod, rodzi w wodzie do konca, poniewaz niektore spodziewaly sie czegos innego po tej wodzie, porod odbywa sie na tzw. kilka tur, kazda tura nie moze trwac dluzej niz 30 min, 1 tura zaczyna sie kiedy rozwarcie jest na 5 cm, podobno niektore kobiety czuja wieksza ulge, tak jakby dostala znieczulenie, bedac w tej wannie, a inne wrecz odwrotnie, i po pierwszej turze rezygnuja z porodu "do konca w wodzie" i rodza normalnie, ale najbardziej taki porod jest "malokontuzyjny" dla dziecka, poniewaz woda jest w podobnej temperaturze co w brzuszku mamy, wiec jak dziecko sie rodzi nie odczuwa tak szkoku termicznego i tak nie placze, zadziej dochodzi do wychlodzenia dziecka, drogi oddechowe oczyszczaja sie juz w wodzie w wannie (przewaznie), acha no i drogi rodne w tej cieplej wodzie bardziej sie rozluzniaja i porod jest lzejszy, jest bardzo duzo plusow takiego porodu, niestety kosztuje od 300 zl (u mnie), i odkad NFZ refunduje znieczulenie przy normalnym porodzie, zadna dziewczyna nie chciala rodzic w wodzie, czyli od 2 lat, wanna teraz jest uzywana do masazy ciezarnych, ktore maja problemy z kregoslupem, sorry za tasiemca, ale moze to co napisalam komus sie przyda :)
Odpowiedz
Ja też rodziłąm na takim wynalazku.
W wielu szpitalach niema odpowiedniej wanny. To nie moze być taka zwykła,choc i w taich rodzą. Jest problem z utzrymaniem pewnej temp wody, woda sie zanieczyszcza itp. Mnie ardzono wchodzić do wanny tylko podczas skurczu, natomiast sam poród miał juz byc na "suchym lądzie" Zrezygnowałam i zdecydowałam sie tylko na prysznic.
ja leząłam na łóżku, które na końcu się przerabiało na cos takiego jak fotel wiec mozna powiedzieć, ze od pasa w dół było jak na fotelu a powyżej już jak łóżko
Odpowiedz
ja miałam rodzić w wodzie
cały dzień miałam skurcze, ale malutkie rozwarcie, a gdy w końcu odeszły mi wody wszystko tak szybko poszło, że nawet nie zdąrzyłyby nalać wody do wanny :D
może za drugim razem.... zobaczymy
pari01 napisał(a):a on kosztuje inaczej niz normalny??Pari, poczytaj w wolnej chwili - pewnie znajdziesz odpowiedzi...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=588&w=24241581&v=2&s=0
Z tego co ja się zorientowałam, to zależy od szpitala...
Z reguły jest to koszt ok. 300 PLN (za "poród niestandardowy"),
ale są szpitale w których się ponoć za poród do wody nie płaci...
ja jak bym miala taka sama mozliwosc to pewnie tez w wodzie
OdpowiedzJa też chciałabym rodzić w wodzie. Na stronach Rodzić po Ludzku http://www.rodzicpoludzku.pl/ można znaleźć trochę informacji o takim porodzie. W piątek idę do mojej gin, więc szczegółowo się jej wypytam. Zdam relację jak tylko wrócę.
OdpowiedzPodobne tematy