Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-09-25 o godz. 02:20
0

Monia masz racje miło wiedzieć z kim ma się przyjemność i na czyje pytanka się odpowiada A chyba nie ma potrzeby "ukrywać się" przed nami - nie jesteśmy tak złe jakby się wydawało lol

Odpowiedz
monia:) 2013-09-25 o godz. 02:16
0

GOŚĆIU UJAWNIJ SIĘ W KOŃCU!!!!!!!!!

OTWIERASZ NOWE TEMATY, ZADAJESZ BARDZO DYSKUSYJNE PYTANIA I CIĄGLE JESTEŚ ANONIMOWY(ANONIMOWA)....

POKAŻ SIĘ - NIE MUSISZ SIĘ TAK UTAJNIAĆ

Odpowiedz
Gość 2013-09-25 o godz. 02:14
0

Ja swój pierwszy raz również przeżyłam ze swoim obecnym partnerem, a zarazem ojcem naszego przyszłego maluszka i wiecie co w ogóle nie żałuje mój narzeczony jest wyjątkowym facetem, oboje sięnawzajem kochamy i szanujemy! Mam nadzieję, że będzie tak już do końca! A przeżycie cudowne i niezapomniane

Odpowiedz
Gość 2013-09-25 o godz. 02:11
0

Oj i co z tego ze jest juz, ale niebylo zadane przezemnie:P:D

Odpowiedz
NUKA 2013-09-25 o godz. 00:20
0

http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=628&sid=15fa24259925959614134dfeb0019bbd
jest już taki temat

Odpowiedz
Reklama
oliweczka26 2013-09-24 o godz. 17:14
0

Pierwszy raz był z moim mężem w dwa miesiące po poznaniu. Dla nas obojga to był pierwszy raz-było cudownie! Dlatego nasz związek jest wyjątkowy.

Odpowiedz
aneta2808 2013-09-23 o godz. 21:41
0

a moj pierwszy raz byl 6 lat temu z tatusiem mojego przepraszam naszego dzidziusia jestesmy nadal razem i jest cudnie

on byl moim pierwszym i mam nadzieje ostatnim

Odpowiedz
Ania 2013-09-21 o godz. 23:18
0

jest juz ten temat na planowaniu.

Odpowiedz
madelaine 2013-09-21 o godz. 23:01
0

ja rowniez swoj pierwszy raz przezylam z moim mezem ale to bylo troche przed slubem i wcale tego nie zaluje bo bylo naprawde super a teraz to juz jestesmy doswiadczonymi kochankami i nadal razem :D (to juz ponad 6 lat :D )

Odpowiedz
Iweta 2013-09-21 o godz. 16:50
0

A ja mój pierwszy raz przeżyłam z moim mężem w noc(a raczej ranek) poślubną. Wiadomo, troszke bolało, ale potem za drugim razem było wspaniale. Nie sprawdzalismy sie przed slubem, wiadomo, były bliskie pieszczoty ale nigdy nie zrobiliśmy tego do końca. Pierwszy raz był cudowny, zrobilismy to w naszym łożu małzęńskim, które było obsypane serduszkowym konfetti(pomysł mojej siostry). Tak cudownie pachnało, mąż starał sie mnie zadowolic a ja nie przypuszczałam ze moge w ogole robić to co robiłam. pozbyłam sie wstydu, kompleksów, po prostu oddałam męzowi to, co miałam najcenniejszego.
I wcale nie załuje ze zrobiliśmy to tak późno(po 4 latach chodzenia),jestem szczęśliwa i mam nadzieję ze tak już pozostanie do konca naszych dni.

Odpowiedz
Reklama
Panna Cz. 2013-09-20 o godz. 00:37
0

spontaniczny lol bylam z nim rok ,ale byl sporo straszy ode mnie i sie rozstalismy jakos miesiac po "tym" . nie zaluje ze znim, ze byl pierwszy i nie zaluje ze moj maz...jak go znajde... tez nie bedzie jedyny..i pierwszy ale maslo maslane lol

fajne uczucie na drugi dzien lol czulam sie taka"pusta w srodku " i "dziurawa" lol lol

Odpowiedz
Gość 2013-09-20 o godz. 00:21
0

Mój pierwszy raz był z moim obecnym mężem. Byłam i jestem bardzo zadowolona i mam miłe wspomnienia. I nie żałuję, że nie miałam innych mężczyzn przed nim.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie