-
beacik odsłony: 20287
Jak odnowić stare łóżko?
Dostałam od znajomych łóżeczko po ich córce. Mebel przeleżał ponad 10 lat w piwnicy...Jest zadbane i ma parę cech (3 poziomy ułożenia materacyka, opuszczany bok, kółeczka itp.),dzięki którym chciałabym je jednak odnowić i z niego skorzystać.Ale - wiadomo - trzeba je odnowić dla noworodka!Nie wiem, czy wystarczy je wyczyścić (czym??), czy lepiej pomalować...Wiem, że dzieciaczki czasem obgryzają poręcz łóżeczka - czy malowane łóżeczko się sprawdza?
lol Aneczko, masz rację i ja też tak uważam!
Ja tak sobie myślę, że oni po prostu chcą się zabezpieczyć na wypadek jakiś roszczeń itp.
Przecież ja w pytaniu nic nie wspominałam o "zjadaniu" łóżeczka!
Najprawdopodobniej w piątek będe już po zakupie farby i się wtedy "pochwalę" co zakupiłam... :D
beacik nie chcę Ci mieszać, ale gryzienie i zjadanie przy tym farby to jedno a pomalowanie nią łóżeczka to chyba co innego. Nie namawiam Cię jednak już więcej, a swoją drogą Kasia zaczęła już obgryzać, ale raz tylko się jej udało a potem jej pooklejałam plastrem no i jej się odechciało
pozdrawiam i miłego szukania farby
a producenci to kręcą człowiekiem...
Wiecie co? Zgłupiałam...
Parę dni temu wysłałam pytanie "do eksperta" ze strony producenta farb Nobiles z pytaniem:
Jakiej farby najlepiej użyć do pomalowania drewnianego łóżeczka niemowlęcego?
(dokładnie tak brzmiało moje pytanie!)
i oto co otrzymałam w odpowiedzi:
Temat: RE: Pytanie przeslane ze strony Nobiles.pl
Data: 26 sierpnia 2005 10:59
Witam
Jeśli jest niebezpieczeństwo, że dziecko będzie gryzło szczebelki łóżeczka to obawiam się
że będą potrzebne specjalne farby z odpowiednim!!! Atestem PZH, którego NOBILES nie posiada.
Pozdrawiam
Nobiles Infolinia
P.Krasucki
tel.Infolinii 0800154075
:o
no właśnie, jesli masz brać grata to lepiej samemu kupić. Jak zobaczysz że strasznie zniszczone to powiedz jej grzecznie że np jeszcze się wstrzymasz przed tą pożyczką bo twoja mama np upiera się że kupi wam łóżeczko, to może ta koleżanka nie będzie tak nalegać :)
Odpowiedz
No wlasnie Beacik - malowanie odpada :(
A z tym spirytusem to dobra mysl czy nie bardzo . Jak bedzie bardzo zniszczone tonie wezme. Ale ona praktycznie sila mi chce pozyczyc. Najtansze lozeczka widzialam juz po 90 zl. To moze nie ma sensu pozyczac starego
Marysiu - na dezynfekowanie spirytusem to bym nie wpadła...
Moja pierwsza myśl to było czyszczenie szczotką i mydłem, ale coś mi się nie chciało wierzyć,
że to wystarczy i dlatego dałam takie pytanie na forum. Przeleć szybko poprzednie posty w tym temacie
i jak będziesz miała jeszcze pytania, to dawaj je śmiało na tapetę! lol
Dziewczyny z forum są naprawdę pomocne!
Czesc dziewczyny!
Kolezanka chce mi pozyczyc lozeczko!Jeszcze go nie widzialam ale jest po kilkuletnim lezakowaniu w piwnicy!Jesli nie bedzie bardzo zniszczone!To czy wystarczy je porzadni umyc mydlem a potem moze zdesynfekowac spirytusem co Wy na to?
beacik ja źle przeczytałam imię Kaję a nie Kaja i dlatego myślałam, że będzie parka
przepraszam, ale dobrze, że się cieszysz ja też chciałabym parkę, ale myślę, ze będzie druga dziewczynka i też dobrze, ale najważniejsze, zeby było zdrowe
MUSZĘ, bo przecież wyboru nie mam!
Ale na poważnie, to odkąd rozwiały się moje nadzieje na córeczkę, znajduję coraz więcej pozytywnych
stron tej sytuacji! Bracia zawsze jednak będą mieli więcej wspólnych zainteresowań, poza tym
kwestia oszczędności na kupowaniu nowych ubranek też jest nie do podważenia.
Choć żałuję czasem tych sukieneczek, falbaneczek, gumeczek do włosów... itp.
Czyżbyśmy odchodziły od tematu???.....
beacik ale masz fajnie, że będzie parka, musisz się pewnie cieszyć :D
Odpowiedz
HYDRA emulsja szybkoschnąca :D Nobiles
a śrubki też wymienialiśmy i trzyma się OK :D
a jaki chcesz rzucić kolor?
aneczko, absolutnie mnie nie zamęczasz! lol
Ja wczoraj zapomniałm napisać tutaj, że owszem - po farbę pojechaliśmy, ale nam sklep zamknęli
przed nosem... A więc Twoja wskazówka na pewno się jeszcze przyda! :D
Wczoraj tylko oczyściliśmy dokładnie łóżeczko ze starego kurzu. Nie zauważyliśmy śladów pleśni,
a więc nie jest źle! Tylko nam malowanie zostało i wymiana wszystkich śrubek, no bo trochę pordzewiały...
beacik nie chcę Cię zamęczać, ale dziśmąż robił porządek i wyrzucił właśnie puszkę po tej farbie to HYDRA firmy Nobiles tak jak wcześniej mówiłam
Odpowiedzbeacik i co?zaopatrzyłaś się już w farbę?kiedy zaczynacie renowację?
OdpowiedzRÓWNIEŻ ODNAWIAŁAM ŁÓZECZKO PO ADAME DLA JASIA. TATA MI JE WYCZYSCIL , PÓZNIEJ POMALOWALIŚMY SPECJALNYM PISTOLETEM , BIAŁĄ FARBA DO DREWNA, BEZOŁOWIOWĄ.
Odpowiedz
Hala napisał(a):(...) ja bym się bałą wstawić takei prosto z piwnicy( po długim leżakowaniu :D ) tylko umyte. Ja też się właśnie bałam i dlatego prosiłam o radę co z nim zrobić!
ataga - nie przyszłoby mi do głowy szukać w sklepie medycznym... Bardzo ciekawa wskazówka.
aneczko - dziękuję. Tak mi się właśnie wydawało, że jakaś znana firma musi coś takiego mieć!
Dziś zabieram się za to łóżeczko. Postaram się wkrótce przedstawić efekty! lol
Jeżeli lakier lub farba są bardzo stare lub grubo położone, to faktycznie może być problem z papierem ściernym. N atwoim miejscu udałąbym sie do specjalistycznego sklepu i się poradziła. Teraz jest tyl eproduktó na rynku, żę mozę można sobie oszczędzić drapanie.
Ale ja bym się bałą wstawić takei prosto z piwnicy( po długim leżakowaniu :D ) tylko umyte.
beacik już wiem, że była to farba do drewna firmy Nobiles na puszeczce (malutka była) było napisane, że nietoksyczna do dziecięcych pokoi i przedszkoli itp
Odpowiedz
Dziewczyny - dzięki za rady!
Renowator odpada w przedbiegach, bo to łóżeczko nie ma dla mnie jakiejś nadzwyczajnej wartości,
więc lepiej byłoby takie kupić nowe niż za tę samą cenę oddawać do specjalisty!
Mebelek nie był wcześniej malowany, więc starej farby zdzierać nie muszę - a więc skończy się
na pomalowaniu go po prostu jakąś nieszkodliwą farbą i tyle. :D
Przyznam, że w sumie myślałam tylko o umyciu łóżeczka, ale nie wiem czym miałabym je szorować,
żeby uzyskać m.in. efekt dezynfekcji, a nie zaszkodzić potem dziecku, które będzie łapało szczebelki
i być może gryzło poręcz... Wiecie - nie byłoby problemu, gdyby łóżeczko miało powiedzmy dwa lata
i na dodatek było w ciągłym użytku, ale TO kurzyło się ponad 10 lat w piwnicy...
aneczko - koniecznie daj znać jaka to była farba! Ja się dotąd tym nie interesowałam
i nie jestem zorientowana w tym temacie...
beacik z tym papierem sciernym to ja Wam życzę powodzenia mój mąż siódme poty wylewał i nic, potem takie coś elektryczne włączał i dalej nic, potem specjalny lakier z IKEA i nie pokrył, a na końcu farbę, ale kurcze zapomniałam jaką, ale dopytam Lenę bo ja jej mówiłam jakiej farby uzywaliśmy (taka małotoksyczna do szkół i przedszkoli oraz pokoików dziecięcych do drewna) i pokryła w końcu starą farbę i łóżeczko jest OK
Odpowiedz
są takie nieszkodliwe lakiery-wodne chyba ?
i farby tez sa nietotksyczne,sami pomalowalismy takie stare łózeczko :D
Beacik my zmierzamy zrobić tak jak pisze Hala. Tylko pomalować planujemy bejcą do drewna.
Odpowiedzbeacik najlepiej jak uzyskasz poradę od renowatora mebli lub niech on odnowi łóżeczko, napewno znaja się na tym
OdpowiedzPodobne tematy