• Gość odsłony: 27353

    Jaka powinna być dieta matek karmiących?

    DOKŁADNIE MIESIĄC TEMU URODZIŁ SIĘ KUBUŚ. JUŻ OD SAMEGO POCZĄTKU, JESZCZE W CIĄŻY, BYŁAM NASTAWIONA NA KARMIENIE PIERSIĄ I UDAŁO SIĘ PRZETRWAĆ PIERWSZE DNI Z MAŁĄ ILOŚCIĄ POKARMU I POGRYZIONYMI BRODAWKAMI - ALE CO TU JEŚĆ???WIADOMO ŻE NIE WSZYSTKO JEST WSKAZANE - NIE MOZNA PIECZONEGO, OSTREGO, KWASNEGO...WOLAŁABYM USŁYSZEĆ JAKIEŚ SZCZEGÓŁY - MAM JUŻ DOSYĆ JEDZENIA CHLEBA Z SZYNKĄ I GOTOWANEGO MIĘSA...DZIEWCZYNY DORADŹCIE!!!SZCZEGÓLNIE PROSZĘ TE KTÓRE KARMIŁY PIERSIĄ.POZDRAWIAM

    Odpowiedzi (20)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-05-25, 17:33:59
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-05-25 o godz. 17:33
0

Mnie nasza pediatra mówiła, kiedy Jaą miał biegunkę żebym jadła więcej marchwi i ryzu, wie c widac ma to co jemy jakiś wpływ na nasze dzidzie
:)

Odpowiedz
Gość 2013-05-25 o godz. 07:20
0

A poza tym nie chcę żeby miał zatwardzenie.
dziecko nie może zatwardzenia od twojej diety

Odpowiedz
Gość 2013-05-25 o godz. 07:15
0

Ja też uwielbiam czekoladę i ciężko mi było z niej zrezygnować. Co prawda zjadłam ptasie mleczko w czekoladzie kilka dni temu i nic mu nie jest ale wolę jeszcze poczekać - chociaż do trzech pełnych miesięcy. A poza tym nie chcę żeby miał zatwardzenie.

Spróbowałam już dżemu z truskawek i nic mu też nie jest więc chyba nie jest alergikiem.

Dziewczyny a jak w ogole jest z tą alergią na pokarmy, czekoladę czy truskawki? Czy objawia się to wyłącznie wysypką czy w jakiś jeszcze inny sposób?

Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-05-18 o godz. 17:44
0

Mój Jaś ma niestety chyba uczulenie na czekoladę, jak kiedyś zjadłam to mu plamka suchej skóry za uszkiem wyszła, więc czekalady nie jem :( :( :(
A tak to próbuję smażonego i w zasadzie jem wszystko prócz kapusty, grochu, cebuli itp. Mleka też nie piję, ale ta czekolada...

Odpowiedz
Hala 2013-05-18 o godz. 17:34
0

Czekolada należy do najwyzszej grupy ryzyka jeśli chodzi o alergię, dlatego należy skosztować odrobinkę i przez kilak dni obserwować reakcję maluszka, jeśłi nie pojawi się wysypka, mozna trochę wiecej itd.

Odpowiedz
Reklama
aparatka 2013-05-17 o godz. 12:54
0

Kejtus bo ja kocham czekolade :)
cieżko mi sobie wyobrazic zebym musiała z niej całkowicie zrezygnowac
Miejmy nadzieje że moja dzidzia nie bedzie miala alegrii..

Odpowiedz
.... 2013-05-17 o godz. 12:52
0

Mnie też ciekawi jak to jets z czekoladą, nibvy dieta nie ma wpływu na kolki, ale czy np. od czekolady nie dostanie dzidzius zatwardzenia?? Bo naprawde duzo jets takich opini

Odpowiedz
Gość 2013-05-17 o godz. 12:45
0

aparatko proszę cie.....

jeszcze raz powtarzam że nie widzę sensu katowania się dietami jeśli dzidzia nie reaguje alergicznie

Odpowiedz
aparatka 2013-05-17 o godz. 12:24
0

A co ze słodkim ? mozna jeść np. czekolade ?

Odpowiedz
Hala 2013-05-17 o godz. 04:47
0

kejtus doradzamy na bazie naszego doświadczenia, ciebie to psakudztwo(alergia u Pati) ominęła, u nas było i jest tragicznie.

o do ryb, to oczywiscie spróbuj, najlepeij zrobioną na parze. Obserwuj dzidzię, bo ryby choć bardzo zdrowe, należą do najsilniejszych alergenów. Trzeba próbować!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-05-16 o godz. 19:10
0

:o

bez przesady dziewczyny
jeśli dzieckko nie ma zmian skórnych,czyli nie reaguje alergicznie to trzeba jeść wszystko

najnowsza szkoła mówi że nie ma wpływu na kolki dieta matki,ja jadłam wszystko
dosłownie
od początku

nie znam się na alergiach

Odpowiedz
Gość 2013-05-16 o godz. 17:10
0

A co sądzicie o rybach? Oczywiście gotowanych a nie smażonych.
A jajka? Brakuje mi ich trochę.

Odpowiedz
Gość 2013-05-16 o godz. 17:09
0

Mi najbardziej brakuje owoców :( - jem tylko banany i jabłka, małemu nic nie jest. Niedawno wprowadziłam suszone śliwki i rodzynki, zaczęłam jeść musli, płatki kukurydziane i cini minis. Nie próbowałam jeszcze żadnego dżemu - ale muszę coś wypróbować.
Jestem też łasuchem na słodkie - jem rochę anyżków, biszkopty, batony z musli i jakieś suche ciastka, nie jem ciast i ciastek z masą czy kremem.

Odpowiedz
Hala 2013-04-28 o godz. 10:41
0

A dlaczego mas z przestać, skoro nie ma rekacji?

Odpowiedz
NUKA 2013-04-28 o godz. 10:22
0

ja truszkawkowy dżem jem i maluchowi nic nie jest. Może powinnam przestać???

Odpowiedz
magduś* 2013-04-14 o godz. 18:18
0

Ja tez mialam ten problem!Po rozmowie z polozna troche sie uspokoilam.
I co mi powiedziala...mieso mozna gotowane,duszone z piekarnika,ale bez przypraw,chyba ze troszke wegety,soli itp.
Owoce-bez cytrusow,truskawek.Dzemy wisniowy mozna,sliwkowy tez(bynajmniej ja jem i jest ok!)jablkowy.Ryz,kazse,ziemniaki,sosy(chudziutkie wiadomo),jogurty(ale najlepiej na poczatek naturalny ewentualnie waniliowy).A pozniej tak jak dziewczyny pisza...po troszke wprowadzaj sobie jakies produkty i obserwuj br5zdaca :)

http://lilypie.com

Odpowiedz
xena_music 2013-04-14 o godz. 13:04
0

Nooo tak zapomniałam, truskawki też uczulają
no i nie jeść dzemów z owoców drobnopestkowych czyli wiśnie, czeresnie, śliwki, bo to na brzuszek moze źle podziałać..

Odpowiedz
Gość 2013-04-14 o godz. 13:03
0

Jeśli dziecko nie jest alergikiem to karmiąc piersią można jeść naprawdę prawie wszystko
Trzeba tylko obserwować reakcje maleństwa :)
_________________________________





Odpowiedz
Hala 2013-04-14 o godz. 10:30
0

Ja nie jestem najlepszym doradcą, bo W. jest skrajnym alergikiem.
Ja jadłam rzeczy, które wydawały się bezpieczne, a moje dziecko i tak było obsypane, no al ejak zaczął sam jeść, to okazało się, żę drób, marchew i jabłko go uczula, a ja to jadłam.

Z tego ce xena wyminiłą darowałabym sobie dźem truskawkowy.

Ja jadłam chleb z wędliną, musem jabłkowym, dżemem śliwkowym. Jajko, paprykę, ogórka zielonego.

Rozszerzaj swoją dietę co kilka dni o jeden produkt, obserwuj skóre malucha i kupki.

Odpowiedz
xena_music 2013-04-13 o godz. 11:31
0

po pierwsze, mozesz jeść dużo wiecej niż myślisz tylko w rozsądnych ilościach....
ja urodziłam przed Bożym narodzeniem i 1 pieroga z kapustą zjadłam(położna pozwoliła:P)
1.mleko-tak ale obserwuj małego czy nie jest uczulony
2.unikaj cytrusów, ale podobnie jak z mlekiem-plasterek cytryny do herbaty czy cząstka pomarańcza nie powinny zaszkodzić(jakby co z tym wstrzymaj sie jeszcze z 2-3 tyg)
3.Chleb z szynką, serem,dzemem(ale nie wiśniowym!!!najlepiej truskawkowy itp, nie z owoców drobnopestkowych)
4.mięso gotowane, ale też możesz troszkę(TROSZKĘ!!!) smażonego

bez przesady, poprostu musisz obserwować małego czy mu co nie szkodzi co zjadłas!!!
moja Majka miała 3,5 mies kiedy dossała się do ogórka kiszonego, poważnie!! na imieninach dziadka poprostu mialam ogórka w ręku a ona "nadziała sie" pysiem i zaczela ssac:P
bałamsię czy jej nic nie będzie, ale nie było, przecież go nie ugryzła tylko possała i polizała;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie