Toksoplazmoza-raz jeszcze...

Witam serdecznie!
Chciałabym skontaktowac sie z dziewczynami, które przechodziły toksoplazmozę w ciąży. Ja jestem w 15 tc, badania w kierunku toksoplazmozy zrobiłam z własnej inicjatywy...i co się okazało...IGG 300 ml/IU, IgM-dodatnie, po kilku tygodniach ponowiłam badanie w klasie IGG-wynik- 255 ml/IU. Dodtałam skierowanie do poradni chorób odzwierzęcych w Olsztynie. Wczoraj miałam wizytę. Czekałam w kolejce 3 godziny a sama wizyta trwała 3 minuty.Lekarz okreslił moje wyniki jako "gówniane" i kazał wypisac pielęgniarce receptę na jak to okreslił "truciznę", czyli Rovamycynę. Za miesiąc mam jechać na kolejne badanie krwi w klasie IgM.
Bardzo potrzebuję wpsarcia psychicznego, dość mam wszystkich naukowych przerażających artukułów i pocieszania znajomych w stylu"może nie będzie aż tak źle". Jakby tego było mało niedawno przechodziłam przeziębienie a od miesiąca non stop mam opryszczkę na ustach-obecnie to już ósma...
Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc... :(